Wielu ludzi ginie w wypadkach ale ten szczególnie zwrócił moją uwagę... Przeczytałam o tym przed chwilą w gazecie. 46 letni mężczyzna wyszedł na spacer ze swoim 3-miesięcznym dzieckiem i spacerując po ełckiej promenadzie wokół jeziora został przygnieciony przez olbrzymi konar. Dziecku w wózku nic się nie stało.
http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,11135375,Ojciec_spacerowal_z_dzieckiem__Zabil_go_konar_drzewa.html