22 sierpnia 2011 21:56 | ID: 617607
Czytałam książkę, gdzie o tym dyskoncie Anglik wypowiadał się źle. No i skoro oni robią sklep w świątyni, to chyba rozumiem postawę tego Anglika.
22 sierpnia 2011 22:11 | ID: 617627
Kościół to nie budynek, to to co jest w środku. A tu wykorzystano zabytek,a co mial marnieć, bo nie ma najemcy. To kontrowersyjne ale z drugiej strony patrząc to tyle zabytków sie marnuje.
22 sierpnia 2011 22:58 | ID: 617703
Czesto ogladam program na BBC, pokazuja tam licytacje nieruchomosci, ktore wymagaja remontow, potem pokazuja jak wszystko wyglada po przerobkach. Kilka razy juz zdarzylo sie, ze wystawione byly kaplice, male koscioly, z ktorych juz nikt nie korzysta. Wiele razy nabywcy przerabiali je na domy mieszkalne.Dziwnie bylo na to patrzec, ale coz... Tylko raz pamietam, ze kaplice kupila i wyremopntowala jakas kongregacja, bo do tej powy nie mieli miejsca na modlitwe.
22 sierpnia 2011 23:04 | ID: 617713
Dla mnie to dziwne!!! Jak można zrobić sklep w kościele.Kościół to kościół a sklep to sklep!!
23 sierpnia 2011 14:46 | ID: 618160
Dla mnie to dziwne!!! Jak można zrobić sklep w kościele.Kościół to kościół a sklep to sklep!!
Masz rację Aniu.
23 sierpnia 2011 20:46 | ID: 618416
Dla mnie to dziwne!!! Jak można zrobić sklep w kościele.Kościół to kościół a sklep to sklep!!
Masz rację Aniu.
Tak, ale nie zapominajcie, że tam trochę rządzi się inna kultura. W Wielkiej Brytanii to jest coś normalnego, sprzedaje się kościół nawet prywatnym osobom, które później tam mieszkają. W wielu kościołach widzi się firanki w oknach.
Też kiedyś mnie to dziwiło, ale kurczę: inny kraj - inna kultura. Są pewne aspekty polskiej kultury, które z kolei dla Brytyjczyków byłyby nie do pomyślenia.
Pewnie, że wolałabym osobiście gdyby w miejsce Tesco zrobili tam galerię obrazów czy muzeum. Ale cóż. Inne myślenie, wolność Tomku w swoim domku.
23 sierpnia 2011 20:57 | ID: 618428
Mnie to nie dziwi kosciol to jest to co jest w srodku wisza krzyze,jest msza itp to co jest w kosciele a tak to tylko mury.
23 sierpnia 2011 22:01 | ID: 618538
Mnie ten pomysł nie przekonuje, to jak próba założenia prawego buta na lewą nogę .
23 sierpnia 2011 22:04 | ID: 618543
Mnie ten pomysł nie przekonuje, to jak próba założenia prawego buta na lewą nogę .
dobre
23 sierpnia 2011 22:10 | ID: 618552
Widziałam w jakimś programie kościół przerobiony na mieszkania - ale mi się to nie podobało a tu sklep to też nie za bardzo jak na taki budynek... jakby była w nim jakaś galeria czy muzeum to i owszem...
24 sierpnia 2011 00:15 | ID: 618652
czytałam gdzieś o budynku po starym kościele przerobionym na Dyskotekę. Pierwsze co to mnie zszokowało ale po chwili stwierdziłam ze to tylko budynek.Taki sam jak każdy inny tyle że kiedyś odprawiano tam msze. .
24 sierpnia 2011 00:51 | ID: 618661
czytałam gdzieś o budynku po starym kościele przerobionym na Dyskotekę. Pierwsze co to mnie zszokowało ale po chwili stwierdziłam ze to tylko budynek.Taki sam jak każdy inny tyle że kiedyś odprawiano tam msze. .
Znam taki kościół :)
24 sierpnia 2011 08:03 | ID: 618731
Zastanawia mnie co by było, gdyby to nie był kościół metodystów tylko katolików. Szczerze, bez złośliwości.
Czytałam kiedyś artykuł o adaptowaniu kościołów do pomieszczeń mieszkalnych. Były wspaniałe.
U mnie w kościele też robili dyskoteki, ale już ich nie ma.
24 sierpnia 2011 08:37 | ID: 618759
Razi mnie przerabianie kościołów na sklepy i centra handlowe, niezależnie od tego, czy są to katolickie świątycznie czy nie. Dla zasady bym taki sklep omijała.
Na pewno inne jest pojmowanie kościoła ( jako budynku, stąd małe "k") w katolicyzmie (ze względu na Obecność Najświętszego Sakramentu i poświęcenie miejsca), a inne w innych wyznaniach. Ale mimo wszystko - to miejsce modlitwy.
Kościoły pustoszeją, sklepów coraz więcej - ale w sytuacjach trudnych i dramatycznych także Ci, którzy kościół zamknęliby na 4 spusty, szukają miejsca modlitwy (jakkolwiek ją rozumieją), a nie sklepu.
Muzeum bym zniosła, ale supermarket?
Tak w ogóle określenie "kościół jako supermarket" ma też trochę inne znaczenie, jest z socjologii religii. Współcześnie często właśnie tak traktuje się KK - wybiera się z niego to, co wygodne, co łatwe, co przyjemne, co się podoba - jak ze sklepowej półki. I nie chodzi o budynek.
24 sierpnia 2011 12:38 | ID: 618929
U mnie w mieście ksiądz przerobił kaplicę na garaż, bo nowy kościół wybudował i też wszystkich dziwiło
24 sierpnia 2011 12:44 | ID: 618934
Dla mnie Kościół to przede wszystkim wierni. Budynek, pozbawiony krzyży, obrazów a przede wszystkim wiernych i pasterza jakim jest ksiądz nie jest już dla mnie kościołem, tylko budynkiem.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.