lady
Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 .
Posty: 830 IP:
2008-09-15 16:14:40
w sobote jechalam na zdjecia pociagiem. bardzo mila podroz,..ale do sedna..na postoju tzn na jakies stacji gdzie stalismy 1 min..wychyla sie z pod pociagu jakas 18stoletnia dziewczyna i krzyczy do kolezanki- choc przeciez on stoi..i w tym momencie pociag rusza..
najprosciej w swiecie dziewczyna przeszla pod pociagmiemi wolal kolezanke ktora stala po drugiej stronie..dziewczyna nie prxeszla choc ta dlugo ja namawiala...
O CZYM MYSLI TA MLODZIEZ!!PRZECIEZ ONA MOGLA ZGINAC..
ludze w pociagu tylko szeptali nikt jej nie przyprowadzil do porzadku..szkoda ze odjezdzajac dopiero dowiedzialam sie co to byly za krzyki..