I można to też rozpatrywać w szerszym ujęciu.
Widziałam kawałek programu na TVN Style. O radości z seksu.
No i były takie przykłady:
- dziewczyna, która w 13-stym roku zycia rozpoczęła wspołżycie, a w 16-stym dokonała aborcji, po której nadal uprawiała bez zabezpieczeń seks z przygodnymi partnerami. Mama przyprowadziła ją do specjalistów, aby przekonali dziecko do antykoncepcji. Specjalista zaproponował różne jej typy. Odrzuciła wszystkie. W rozmowie opowiedziała, że seks uprawia po alkoholu i że pije raz w tygodniu pół litra chyba.Potem pokazano mamę w rozmowie.
Mama stwierdziła w tm samaym czasie u innego specjalisty, że antykoncepcja może będzie pierwszym odpowiedzialnym działaniem córki, chociaż ona sama wolałaby, aby ona nie chodziła do łóżka z każdym.
- młody chłopak twierdził, że jest gejem, ale nigdy nie uprawiał seksu, bo słyszał, że penetracja boli. Zaproponowano mu zabawki seksualne i żel. I zachęcano do spróbowania.
- dziewczyna chciała zobaczyć, co robią jej równieśnicy, aby poprawić swoje życie seksualne. Pokazano jej dziewczynę, która poszła na zabieg upiększania intymnych części ciała. Dziewczyna stała i patrzyła, jak specjalista przykleja dekoracje nad łonem, gołym.
Potem wyłączyłam telewizor - miałam dość tej "nowoczesności".
Czy chcielibyście, aby tak było na świecie?
Wyjaśnie szersze znaczenie: program pokazuje, ze seks jest dobry. Program pokazuje, że jesteś młody, to musisz mieć seks z przygodnymi partnerami. Program pokazuje, że społeczeństwo dorosłych akceptuje swodobę seksualną dzieci. Program pokazuje, że dzieci powinny uprawiać seks, a jak nie uprawiają, to sa dziwni.