Tak się zastanawiam, jak to było u Was?
Ile czasu musiało upłynąć od ślubu, abyście zwracali się do teściów jak do swoich rodziców?
6 kwietnia 2011 10:40 | ID: 479812
Ja nadal nie mówię.
6 kwietnia 2011 10:43 | ID: 479814
Ja nadal nie mówię.
He ja również widze że nas jest wiecej:P
A mineło już 5 lat teściów mam Wspaniałych ja mam jedna mame:) wiec mówie do nich po imieniu lub babcia/dziadek tak jak mówi mój synuś do nich:)
6 kwietnia 2011 10:43 | ID: 479815
a ja się nadal nie mogę przełamać, chociaż dopiero tydzień upłynął, może chciałabym, ale mi nie idzie, jakiś dziwny strach?
6 kwietnia 2011 10:45 | ID: 479817
Ja zaczęłam odrazu mówić do tesciów mamo,tato. Mój mąż trochę później.
6 kwietnia 2011 10:45 | ID: 479818
jakos przed slubem, tyle ze tescia nie mam, takze zostaje tylko tesciowa, lub mamuska,
pawel do mojej mamy tez tak mowi a do taty mojego tesciu, a rzadko tato.
6 kwietnia 2011 11:17 | ID: 479859
Ja nie mówie mamo tato raczej po imieniu, nie moge się jakoś przełamać choć oni oboje chcieli żeby tak mówić. Ja nie mogę hehe no niestety....może z czasem.....wejdzie mi w krew.
6 kwietnia 2011 11:34 | ID: 479871
Też miałam z tym problem- do teścia jakos łatwiej mi przyszło mówienie tato ale do teściowej to była masakra- dlaczego miałam mówić do niej mamo skoro nie była moją matką i do tego nasze kontakty nie były za dobre.
6 kwietnia 2011 11:41 | ID: 479877
...ja do swojej teściowej w dniu ślubu zaczęłam mówić mamusiu / tak swoją zawsze nazywałam /...teścia nie miałam...
nasza synowa również od dnia ślubu z naszym synem mówi - mamo i tato / oni tak mówią do swoich /...
6 kwietnia 2011 12:10 | ID: 479901
mOj Marek od razu do mamy -mowi mamo a do taty teściu tata mu powiedział albo zeby po imieniu mówił albo teściu ale zeby mu nie tatował ;p
ja do swoich tesciow do mamy albo ,,babcia,, albo po imieniu czasem tez mamo mówiie ale za czesto sie nie widujemy. a z teściem nie mamy kontaktu za bardzo
teraz z tego co widze przeważnie po imieniu zwracaja się młodzi do teściow
6 kwietnia 2011 12:13 | ID: 479904
...ja do swojej teściowej w dniu ślubu zaczęłam mówić mamusiu / tak swoją zawsze nazywałam /...teścia nie miałam...
nasza synowa również od dnia ślubu z naszym synem mówi - mamo i tato / oni tak mówią do swoich /...
moja teściowa do tej pory mówi na swoich rodziców mamusia mi tatuś
6 kwietnia 2011 12:14 | ID: 479905
długo to trwało. mamo i tato mówię,kiedy nie da się inaczej. mąż do moich rodziców mówi teściu,teściowowo
6 kwietnia 2011 12:55 | ID: 479927
Ja zaczęłam mówić per mamo/ tato już na przyjęciu weselnym :) Chociaż długo potem mi się jeszcze myliło, raz było pan/pani raz mamo/tato
6 kwietnia 2011 13:00 | ID: 479928
Teścia poznać nie zdążyłam bo zmarł 3 lata przed naszym ślubem . do teściowej mamo zaczęłam mówić od razu po ślubie . Znam przypadki rodzin , gdzie do teściów mówi się po imieniu . Osobiście jestem przeciwna takiej formie zwracania się do nich ....
6 kwietnia 2011 13:06 | ID: 479932
Mamo,Tato te słowa do swoich Teściów wypowiedziałam miesiąc po tym jak poznałam męża.I nie żałuję,że tak prędko do tego doszło.Teraz Teścia już nie ma,ale bardzo się cieszę,że tak do niego mówiłam.
6 kwietnia 2011 13:11 | ID: 479938
Do teściowej zaczęłam zwracać się "mamo" po roku. Do teścia nie potrafie powiedzieć "tato". To chyba przez to, że mój tato nie żyje i chciałabym, aby tylko on był moim tatą. Do teścia mówię "ojciec", zaczełam tak się do niego zwracać 2 lata po ślubie. Wcześniej bylo bezosobowo.
6 kwietnia 2011 14:54 | ID: 480069
prawie 3 lata temu od razu po cywilnym,chodź na poaczatk było mi głupio bo całę życie nie znalam slowa "mamo" więc jakoś źle się z nim czułam...
6 kwietnia 2011 15:02 | ID: 480079
Zaczęłam w dniu ślubu bo mnie o to poproszono. Ale nie ukrywam że było to dla mnie trudne - bo rodziców ma się jednych.
6 kwietnia 2011 15:13 | ID: 480096
Zaczęłam w dniu ślubu bo mnie o to poproszono. Ale nie ukrywam że było to dla mnie trudne - bo rodziców ma się jednych.
właśnie tak
6 kwietnia 2011 15:18 | ID: 480101
Mój mąż od razu bez zachamować używał mamo, tato. Ja teścia nie mam, a do teściowej mówię mamo- ale ciężko mi to przez gardło przechodzi, choć fajna z niej kobitka. Ja też uważam, że mamę mam jedną, ale teściowa bardzo chce abym tak mówiła, więc się zmuszam :/
6 kwietnia 2011 15:44 | ID: 480136
Zaczęłam w dniu ślubu bo mnie o to poproszono. Ale nie ukrywam że było to dla mnie trudne - bo rodziców ma się jednych.
A mi jest 2* trudniej, bo ja do swoich rodziców nie potrafię powiedzieć mamo, tato, zwracam się bezosobowo, ale myślę, że powinnam sie przełamać, żeby w końcu mieć mamę
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.