Naukowcy są nie tylko zdziwieni, ale i zaniepokojeni.
Dzieci, których uścisk szczęk odpowiada sile ugryzienia psa, to wyzwanie dla rodziców i twórców zabawek.
Badania siły dziecięcych ugryzień dokonano przy pomocy specjalistycznej aparatury pomiarowej. Wykazano, że dzieci w wieku trzech lat potrafią ugryźć z siłą średniej wielkości czworonoga. Przebadano grupę dwustu sześciu dzieci w wieku od trzech do pięciu lat. W tym wieku młodzi ludzie są najczęściej skłonni do gryzienia, żucia i nierzadko połykania różnorodnych obiektów. Badacze ostrzegają, że standardy bezpieczeństwa dziecięcych zabawek powinny być wyznaczone na nowo. Uścisk dziecięcych szczęk, silniejszy niż dotąd sądzono, może narazić użytkowników zabawek na niebezpieczeństwa, których producenci nie przewidzieli. Autorzy badania liczą na to, że bardziej rygorystyczne procedury bezpieczeństwa przy produkcji zabawek oraz odpowiednie ostrzeżenia dla rodziców zredukują liczbę śmiertelnych przypadków zadławienia. Zwłaszcza że, jak wykazano, rodzice bardzo rzadko czytają ostrzeżenia umieszczone na dziecięcych zabawkach. Dr Gary Mountain, autor badania, uzyskał fundusze na rozwijanie projektu i stworzenie nowej wersji urządzenia pomiarowego, wykorzystanego w badaniu, które mogłoby być przydatne m.in. w praktyce dentystycznej (na podstawie www.wp.pl).
Młody ząbkuje - więć ręce już chowam na wszelki wypadek