-
1
usunięty użytkownik
2011-02-24 20:14:00
24 lutego 2011 20:14 | ID: 429491
Zaawansowana ciąża nie dyskwalifikuje kobiety do tego ,aby nie pracować, ja jestem w 5 miesiącu ciąży i idę za jakiś czas (j=kiedy w końcu UP dostanie fundusze) na staż- i zamierzam pracować do kiedy będę tylko mogła i wcale na zwolnienia nie patrzę, bo mi bardzo zależy.
Ja to mam teraz problemy jedynie przez moje ciążowe roztargnienie Masakra jakaś, ale to już napisałam w wątku: roztargnienie a ciąża
-
2
usunięty użytkownik
2011-02-24 20:31:49
24 lutego 2011 20:31 | ID: 429523
Nala01 to mialas niezlego psikusa ;);) ale chyba nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :):)??
Mi na szczescie zadna ciaza problemow nie zrobila :):) , ale na pewnoe wprowadzily wielkie zmiany :):)
-
3
Nala01
Zarejestrowany: 21-01-2011 17:48 .
Posty: 228
2011-02-24 20:32:15
24 lutego 2011 20:32 | ID: 429524
aguska798 (2011-02-24 20:14:00)
Zaawansowana ciąża nie dyskwalifikuje kobiety do tego ,aby nie pracować, ja jestem w 5 miesiącu ciąży i idę za jakiś czas (j=kiedy w końcu UP dostanie fundusze) na staż- i zamierzam pracować do kiedy będę tylko mogła i wcale na zwolnienia nie patrzę, bo mi bardzo zależy.
Ja to mam teraz problemy jedynie przez moje ciążowe roztargnienie Masakra jakaś, ale to już napisałam w wątku: roztargnienie a ciąża
No tak ale ja sobieo bliliczyłam ze byłą bym w ok. 7-8 msc ciąży a szczeze mówiąc ja się urodziłam dwa miesiace przed terminem i bałam sie ze wydy by mi odeszły w pracy
Ostatnio edytowany: 24-02-2011 20:33, przez: Nala01
-
4
usunięty użytkownik
2011-02-24 20:41:25
24 lutego 2011 20:41 | ID: 429542
A zostałaś w tej pracy?
Szefowi masz obowiązek powiedzieć o ciąży w 3 miesiącu ciąży:-) Więc troszkę się pośpieszyłaś, może troszkę za wcześnie
Ostatnio edytowany: 24-02-2011 20:42, przez: aguska798
-
5
usunięty użytkownik
2011-02-24 20:44:53
24 lutego 2011 20:44 | ID: 429552
U nas ciąża od początku była jednym wielkim szczęściem i ani razu nie była powodem do zmartwień, czy problemów.
-
6
Justyna mama Łukasza
Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 .
Posty: 7326
2011-02-24 22:42:05
24 lutego 2011 22:42 | ID: 429720
Ja pracowalam do polowy ciąży i to cięzko, dojeżdzalam i od stacij chodziłam 2,5 km. ciąża to nie choroba, a szefostwu zawsze nie na rękę.
-
7
Maniuśka
Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30 .
Posty: 4401
2011-02-24 22:50:42
24 lutego 2011 22:50 | ID: 429729
mi jedynie pokrzyżowała plany w sensie że nie poszłam na studia,ale nie uważam ze to jest problem bo to mi nie ucieknie,w tym roku pojdę od pażdziernika na zaoczne i jakoś damy radę;)
-
8
asiawojtekkarolcia
Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11 .
Posty: 16694
2011-02-24 23:43:15
24 lutego 2011 23:43 | ID: 429736
ja miałam jeden problem. zatrudnili mnie w jedym z super marketów, dostałam umowę na 3 miesiące, pracowałam pracowałam ale z dnia na dzien czułam się coraz gorzej, nie miałam siły rano wstać z łóżka, nie miałam siły dźwigać. Poszłam do kierowniczki i powiedziałam jaka sytuacja, powiedziałam że nie chcę żyrować na firmie i brać zwolnienia lekarskiego i że lepiej będzie chyba jak się zwolnię. Ona się zgodziła, 2 dni po zwolnieniu byłamm u ginekologa i okazało się że byłam w ciąży i to w 11 tygodniu. Gdybym wiedziała wcześniej to za nic w świecie bym się sama nie zwolniła. A tak dupa
-
9
usunięty użytkownik
2011-02-25 11:01:51
25 lutego 2011 11:01 | ID: 430084
aguska798 (2011-02-24 20:41:25)
A zostałaś w tej pracy?
Szefowi masz obowiązek powiedzieć o ciąży w 3 miesiącu ciąży:-) Więc troszkę się pośpieszyłaś, może troszkę za wcześnie
nie ma obowiazku mowienia szefowi o ciazy :) od pierwszego dnia kobieta jest 'chroniona', tzn. nie mozna jej zwolnic z pracy. A czy powiesz szefowi i kiedy - to indywidualna sprawa kazdej z nas. Ja powiedzialam w drugim miesiacu, a od 4 zostalam 'wyslana' na zwolnienie (praca 8 lub wiecej godzin przy komputerze). A jesli umowa konczy sie w czasie trwania ciazy - pracodawca musi przedluzyc ja do dnia porodu.
Czesto, gdy nagle okazuje sie, ze kobieta jestw ciazy - wali sie caly swiat...ze jak sobie poradze?? nie teraz?? jeszcze szkola, praca, studia...?? ale jak juz sie ma ta kruszynke - ech, co tam takie prozaiczne problemy
-
10
usunięty użytkownik
2011-02-25 11:04:31
25 lutego 2011 11:04 | ID: 430090
Nie miałam żadnych problemów w życiu przez ciążę. To była swiadoma decyzja i wszelkie konsekwencje brałam pod uwagę.
-
11
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2011-02-25 11:06:33
25 lutego 2011 11:06 | ID: 430094
nie umiałabym nawet dopuścić myśli,że cokolwiek złego w moim życiu w tym okresie mogło być przyczyną ciąży...
-
12
JoAnna795
Zarejestrowany: 27-12-2010 15:16 .
Posty: 549
2011-02-25 11:15:27
25 lutego 2011 11:15 | ID: 430113
Ja liczyłam na przedłuzenie umowy na czas nieokreslony i z tego powodu zajście w ciąże planowałam dopiero na 2011 rok. Życie zdecydowało inaczej, umowę mam tylko do dnia porodu. Trochę przeraża mnie perspektywa braku pracy, na szczęście należy mi sie macierzyńskie i na pampersy przez jakiś czas starczy a co będzie potem zobaczymy ale i tak ciesze sie z tego maleństwa, rozczula mnie bardzo jak przewraca sie w brzuszku i nie mogę sie doczekać kiedy w końcu je przytulę.
Ostatnio edytowany: 25-02-2011 11:16, przez: JoAnna795
-
13
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2011-02-25 11:18:03
25 lutego 2011 11:18 | ID: 430120
Nala Ty nie miałaś problemów przez ciążę, bo przecież w ciaży nie byłaś ;)
-
14
klaudi90
Zarejestrowany: 11-02-2011 19:11 .
Posty: 642
2011-02-25 14:42:50
25 lutego 2011 14:42 | ID: 430369
ja nie mam problemów, studiuję zaocznie i jestem bardzo szczęśliwa że jestem w ciąży:) :)
-
15
Anusia12346
Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 .
Posty: 4645
2011-02-25 14:48:11
25 lutego 2011 14:48 | ID: 430374
mimo ze zaszlam w ciązę gdy mialam 17 lat nie byl to problem ze wszystkim sobie poradziłam zdałam maturę, zrobiłam prawo jazdy , dostałam się na studia oczywiście pomagali mi rodzice i mąż. ale dawałam z siebie bardzo dużo nie było łatwo ale dla chcącego nic trudnego
-
16
usunięty użytkownik
2011-02-25 14:52:38
25 lutego 2011 14:52 | ID: 430377
Kiedy powiedziałam o ciązy mojemu przełożonemy to padło pytanie "to kiedy sobie pani idzie?". Nie było to miłe. I choć do 8 miesiąca pracowałam to wiele spraw było załatwianych poza mną - bo przecież w każdej chwili mogłam sobie pójść.
-
17
anusia
Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27 .
Posty: 1629
2011-02-25 18:10:00
25 lutego 2011 18:10 | ID: 430492
jesli chodzi o pracę, to nie mogę złego słowa powiedzieć, natychmiast po przyniesieniu zaświadczenia przeniesiono mnie do pracy stricte biurowej, a kiedy zaczęłam słabnąć i tracic przytomność w pracy, sami wysłali mnie na zwolnienie. zresztą ja tam pracuję wiele lat, więc to trochę inna sytuacja.
a gdzie mi ciąża skomplikowała zycie? cóz, dostałam po tyłku w życiu osobistym, ale dzieki temu poznałam lepiej siebie, swoje możliwości i siłę. więc nie ma tego złego...
-
18
usunięty użytkownik
2011-02-25 18:16:13
25 lutego 2011 18:16 | ID: 430494
Ja jestem pracodawcą i mam zatrudnione same kobiety. Dwie z nich niedawno zaszły w ciąże i nawet mi do głowy nie przyszło, aby robić im problemy. Oprócz tego że jestem pracodawcą to jeszcze jestem kobietą i sama mam dzieci.
-
19
kasia89tn
Zarejestrowany: 06-12-2009 20:26 .
Posty: 288
2011-02-25 21:34:53
25 lutego 2011 21:34 | ID: 430709
Ja zaszłam w ciążę w wieku 16 lat i chociaż było mi ciężko, to żadnych większych problemów nie miałam. Normalnie chodziłam do szkoły, a potem zdałam maturę i poszłam na studia.
-
20
usunięty użytkownik
2011-02-25 21:39:18
25 lutego 2011 21:39 | ID: 430718
Ja miałam małe problemy w szkole... Zawaliłam 2 miesiące szkoły (klasa maturalna) i na wstępie miałam duże zaległości... Ale nadrobiłam, nauczyciele mi pomogli ;)
A teraz... Czasem się nie wysypiam i zasypiam na pierwsze lekcje ;p