-
1
usunięty użytkownik
2011-02-01 17:33:03
1 lutego 2011 17:33 | ID: 401003
Jeśli o podobieństwo chodzi, to nikt po nim nie może na 100% stwierdzić ojcostwa.
Najpewniejsze są badania DNA.
-
2
usunięty użytkownik
2011-02-01 17:48:30
1 lutego 2011 17:48 | ID: 401031
Przy różnego rodzaju chorobach, kiedy bada się zgodność genetyczną - przeszczepy, transfuzja, wykluczenie chorób genetycznych... a jesteś pewna że dziecko odziedziczy grupe krwi po Tobie?
-
3
usunięty użytkownik
2011-02-01 17:50:09
1 lutego 2011 17:50 | ID: 401035
Mama Tymka (2011-02-01 17:48:30)
Przy różnego rodzaju chorobach, kiedy bada się zgodność genetyczną - przeszczepy, transfuzja, wykluczenie chorób genetycznych... a jesteś pewna że dziecko odziedziczy grupe krwi po Tobie?
Jeśli rodzice mają różne krwi prawdopodobieństwo wynosi 50/50, więc chyba trudno o pewność... Może odziedziczyć po ojcu biologicznym, rzecz jasna.
Ostatnio edytowany: 01-02-2011 17:51, przez: Mama Julki
-
4
usunięty użytkownik
2011-02-01 17:57:22
1 lutego 2011 17:57 | ID: 401051
Mama Julki (2011-02-01 17:50:09)
Mama Tymka (2011-02-01 17:48:30)
Przy różnego rodzaju chorobach, kiedy bada się zgodność genetyczną - przeszczepy, transfuzja, wykluczenie chorób genetycznych... a jesteś pewna że dziecko odziedziczy grupe krwi po Tobie?
Jeśli rodzice mają różne krwi prawdopodobieństwo wynosi 50/50, więc chyba trudno o pewność... Może odziedziczyć po ojcu biologicznym, rzecz jasna.
Przy pewnych kombinacjach grup krwi dziecko może mieć pewną a pewnej na 100% nie.
-
5
usunięty użytkownik
2011-02-01 18:17:40
1 lutego 2011 18:17 | ID: 401098
No wiesz...a życzliwych nie masz wokół siebie, którzy mogliby tatusia poinformować o wątpliwościach...?
Ja to najbardziej obawiałabym się tego...
-
6
usunięty użytkownik
2011-02-01 19:26:54
1 lutego 2011 19:26 | ID: 401192
Najlepiej nie oszukiwać Bogu ducha winnego faceta (naiwniaka, który uwierzył, że to jego dziecko, gdy mamusia dawała... etc.)
Łatwo jest się puścić, ale trudniej przyznać?
-
7
chris
Zarejestrowany: 02-12-2010 18:34 .
Posty: 264
2011-02-01 19:38:36
1 lutego 2011 19:38 | ID: 401211
centaurek (2011-02-01 19:26:54)
Najlepiej nie oszukiwać Bogu ducha winnego faceta (naiwniaka, który uwierzył, że to jego dziecko, gdy mamusia dawała... etc.)
Łatwo jest się puścić, ale trudniej przyznać?
brakowało mi odwagi,żeby to wcześnien napisać?
nie najlepiej o Tobie swiadczy fakt ,że nie jesteś pewna kto jest ojcem
-
8
usunięty użytkownik
2011-02-01 19:52:10
1 lutego 2011 19:52 | ID: 401241
Dla mnie dziwne... Kasia zadaje pytania... Nie informuje gremium, ze rzecz dotyczy jej, a autorzy 3/4 postów odpowiadają Kasi tak , jakby to Ona była tą, która chce oszukać męzczyznę, że to jego dziecko, a nawet oceniają Jej moralność. Gdzie Wyście wyczytali, że Kasia chce kogoś nabrac na ojcostwo?
-
9
titusia88_21
Zarejestrowany: 12-01-2011 19:17 .
Posty: 2317
2011-02-01 19:58:28
1 lutego 2011 19:58 | ID: 401256
A może to pytanie czysto teoretyczne było, a tu tak ostro do dziewczyny.
Jedno jest pewne nie należy nikogo oszukiwać i wmawiać ojcostwa, kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw a w jakich okolicznościach to już chyba większego znaczenia nie ma.
-
10
kasia2823
Zarejestrowany: 31-01-2011 12:22 .
Posty: 140
2011-02-01 20:27:43
1 lutego 2011 20:27 | ID: 401316
ej ej ej ja tu nie napisalam ze ja sie puscilam i nie wiem z kim mam dziecko :/ bralam udzial w pewnej sondzie tak dala do myslenia ze co 10 mezczyzna wychowuje nie swoje dziecko nie wiedzac o tym i ciekawa jestem opini roznych osob w roznym wieku na ten temat spokojnie ja wiem z kim jestem w ciąży :):):)
-
11
usunięty użytkownik
2011-02-01 20:30:27
1 lutego 2011 20:30 | ID: 401324
Czy ktoś przeprosi Kasię?
-
12
usunięty użytkownik
2011-02-01 20:54:45
1 lutego 2011 20:54 | ID: 401353
Sorry, zwracam honor:-) następnym razem spróbuj inaczej sformułować początek wątku, żeby nie brać Ciebie jako winowajcy
-
13
usunięty użytkownik
2011-02-02 05:19:55
2 lutego 2011 05:19 | ID: 401725
Moja odpowiedź nie była skierowana personalnie do Kasi.
-
15
usunięty użytkownik
2011-02-02 08:00:40
2 lutego 2011 08:00 | ID: 401751
Elenai (2011-02-01 19:52:10)
Dla mnie dziwne... Kasia zadaje pytania... Nie informuje gremium, ze rzecz dotyczy jej, a autorzy 3/4 postów odpowiadają Kasi tak , jakby to Ona była tą, która chce oszukać męzczyznę, że to jego dziecko, a nawet oceniają Jej moralność. Gdzie Wyście wyczytali, że Kasia chce kogoś nabrac na ojcostwo?
...a może, zanim zaczniemy niepewne i delikatne sprawy omawiać , wyważmy nasze słowa, żeby nikogo nie uraziły albo normalnie zapytajmy osobę zakładającą wątek , kogo ma na myśli...
myślenie jest naszym obowiązkiem, a tu, zanim nie przeczytałam postu Elenai, również pomyślałam, że odpowiadacie imiennie kasi2823...
nowi mogą się zrazić i unikać dyskusji...
Ostatnio edytowany: 02-02-2011 08:01, przez: Krystyna83
-
16
usunięty użytkownik
2011-02-02 08:07:48
2 lutego 2011 08:07 | ID: 401756
Zatem i ja usuwam swój wpis.
Ostatnio edytowany: 02-02-2011 08:23, przez: Elenai
-
17
usunięty użytkownik
2011-02-02 08:12:35
2 lutego 2011 08:12 | ID: 401760
Przepraszam Kasię jeżeli Ją uraziłam - wyraziłam tylko swoje zdanie, że daje to do myślenia. Odpowiadałam Jej na zadane pytanie wczoraj zanim jeszcze napisała, że nie dotyczy to Jej osobiście.
Ok - usuwam swój poprzedni wpis.
EDIT: Dziękuję Elenai - za usunięcie, ale przede wszystkim za zwrócenie uwagi.
Ostatnio edytowany: 02-02-2011 08:29, przez: Mama Tymka
-
18
usunięty użytkownik
2011-02-02 10:43:50
2 lutego 2011 10:43 | ID: 401904
Czasami trudno zrozumieć sens pytania i można sie pomylić... Ważne, zeby umieć przyznać sie do błędu:)
-
19
kasia2823
Zarejestrowany: 31-01-2011 12:22 .
Posty: 140
2011-02-02 16:09:52
2 lutego 2011 16:09 | ID: 402515
hehe dzieki moze faktycznie nastepnym razem inaczej napisze pytanie aby nie bylo jakis watkow :) pozdrawiam
-
20
izkaaa
Zarejestrowany: 30-01-2011 21:35 .
Posty: 111
2011-02-02 16:52:34
2 lutego 2011 16:52 | ID: 402573
czesto sie spotyka ze ojciec dowiaduje sie ze tak naprawde nei jest ojcem własnie gdy pojawia sie problemy ze zdrowiem dziecka . powiem sczeze ze juz wiele razy słyszałam ze pacet po kryjomu robił badania DNA zeby sie dowiedziec czy wychowuje swoje dziecko . ale to juz chyba swiadczy o braku zaufania i o tym ze kobieta daje mu do myslenia .