Witam:)
Akurat moja mała jest na etapie - wszedzie wejde, wszystko otworze, wszystko pościągam...
Juz raz nabiła sobie małego guza, bo zapomniała wyciagnac raczek przy opadaniu na brzuszek...
Ale nie o tym, jak zabezpieczacie dom, przed dzieckiem, co by krzywdy sobie nie zrobiło?
Specjalne zabezpieczenia - aby szafki nie otworzyło, aby szuflady nie otworzylo i paluszków nie przycieło?
Mocujecie meble do ścian?
Ja zamierzam wybrać się po jakis zestaw, no nie oszukujmy sie, wystarczy ze człowiek odwroci sie na sekunde - i bum - szafka otwarta, drzwiczki otwarte.
Tylko tyle tego na rynku, ze można zgłupieć...
Swego czasu czytałam artykuł, że owszem powinno sie zabezpieczyć wszystkie rzeczy które mogą powodowac wiekszy wypadek, ale nie powinno np szuflad, bo dziecko sie wtedy nie nauczy, ze nie moze..
Ale czy z drugiej strony warto narazac dziecko na ból...