w angorze przeczytalam artykuł o mafii sms-owej , są to zorganizowane grupy które nic innego nie robią tyko wysyłają sms-y na konkursy, przez 24 godziny na dobę bez przerwy, zmieniając się między sobą .potrafią wysłac sms za 10 tys tylko co to jest gdy wygrana to bmw za 99 tys?
cytat : "większość nagród jedzie do pawła d. lub anny d. z gorzowa wlkp., andrzeja, adama,roberta c. z białej podlaskiej, kazimierza o. tomasza g. z barcian.wygrane samochody sprzedają za połowę wartości, lub zamiast nich biorą 60-70% wartości gotówką ."
organizatorzy doskonale o tym wiedzą ,ale skoro po odjęciu wszystkich kosztów zostaje im na czysto ponad 10 mln, to mają to gdzieś.
jak dostanę znów sms od plusa ,żebym grała o samochód to sobie ten artykuł przypomnę . bo wynika z tego ,że plus doskonale wie, że na żaden samochód nie mam najmniejszej szansy - a i tak próbują wczyścić mi kieszeń!