Czy wasze mamy i teściowe wpychają dziecku jedzenie na siłę...Bo u mnie tak było a u was....
                                   6 grudnia 2010 14:10 | ID: 345232
                  6 grudnia 2010 14:10 | ID: 345232
              
                                   6 grudnia 2010 14:12 | ID: 345235
                  6 grudnia 2010 14:12 | ID: 345235
              
                                   6 grudnia 2010 14:16 | ID: 345243
                  6 grudnia 2010 14:16 | ID: 345243
              
                                   6 grudnia 2010 14:17 | ID: 345245
                  6 grudnia 2010 14:17 | ID: 345245
              
                                   6 grudnia 2010 14:20 | ID: 345246
                  6 grudnia 2010 14:20 | ID: 345246
              
                                   6 grudnia 2010 14:22 | ID: 345249
                  6 grudnia 2010 14:22 | ID: 345249
              
                                   6 grudnia 2010 14:26 | ID: 345258
                  6 grudnia 2010 14:26 | ID: 345258
              
                                   6 grudnia 2010 14:27 | ID: 345259
                  6 grudnia 2010 14:27 | ID: 345259
              
                                   6 grudnia 2010 14:28 | ID: 345263
                  6 grudnia 2010 14:28 | ID: 345263
              
                                   6 grudnia 2010 14:35 | ID: 345268
                  6 grudnia 2010 14:35 | ID: 345268
              
                                   6 grudnia 2010 14:45 | ID: 345276
                  6 grudnia 2010 14:45 | ID: 345276
              
                                   6 grudnia 2010 15:14 | ID: 345321
                  6 grudnia 2010 15:14 | ID: 345321
              
                                   6 grudnia 2010 18:54 | ID: 345490
                  6 grudnia 2010 18:54 | ID: 345490
              
 do tej pory mam problemy ze skłonnością do tycia, choć narazie waga stoi w miejscu, bo się sama odżywiam..ale taki pulpet byłam, że hoho
 do tej pory mam problemy ze skłonnością do tycia, choć narazie waga stoi w miejscu, bo się sama odżywiam..ale taki pulpet byłam, że hoho to złe, bo inni rówieśnicy śmieją się z dziecka i ma później problemy w szkole, bo już jest ofiarą do wyśmiewania:-( ja mam niestety przykre przeżycia z dzieciństwa:-( dlatego jak ktoś będzie wpychał mojemu dziecku, to na pewno zareaguje, a niech się obrażają- przecież to od nas rodziców zależy co dziecko powinno jeść i nawet dziedkowie powinni się do tego zalecić- bo później będzie- kogo bardziej kochasz? babcię czy mamę? i Szantaż emocjonalny- bo babcia lepsze piecze ciasta i więcej z dziadkiem chodzi się na pączki i na lody
 to złe, bo inni rówieśnicy śmieją się z dziecka i ma później problemy w szkole, bo już jest ofiarą do wyśmiewania:-( ja mam niestety przykre przeżycia z dzieciństwa:-( dlatego jak ktoś będzie wpychał mojemu dziecku, to na pewno zareaguje, a niech się obrażają- przecież to od nas rodziców zależy co dziecko powinno jeść i nawet dziedkowie powinni się do tego zalecić- bo później będzie- kogo bardziej kochasz? babcię czy mamę? i Szantaż emocjonalny- bo babcia lepsze piecze ciasta i więcej z dziadkiem chodzi się na pączki i na lody
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!