 20 października 2010 09:31 | ID: 312672
                  20 października 2010 09:31 | ID: 312672
              
                                   20 października 2010 10:27 | ID: 312737
                  20 października 2010 10:27 | ID: 312737
              
                                   20 października 2010 10:33 | ID: 312747
                  20 października 2010 10:33 | ID: 312747
              
                                   20 października 2010 10:34 | ID: 312748
                  20 października 2010 10:34 | ID: 312748
              
                                   20 października 2010 10:38 | ID: 312756
                  20 października 2010 10:38 | ID: 312756
              
                                   20 października 2010 10:50 | ID: 312767
                  20 października 2010 10:50 | ID: 312767
              
                                   20 października 2010 10:53 | ID: 312772
                  20 października 2010 10:53 | ID: 312772
              
                                   20 października 2010 11:09 | ID: 312786
                  20 października 2010 11:09 | ID: 312786
              
                                   20 października 2010 11:25 | ID: 312800
                  20 października 2010 11:25 | ID: 312800
              
                                   20 października 2010 11:36 | ID: 312807
                  20 października 2010 11:36 | ID: 312807
              
 Facet ciężko pracował by jego "lalce" niczego nie brakowało.Najlepsze ciuchy,kosmetyki,wycieczki.Kochał ją do szaleństwa,spełniał każdy kaprys.Im więcej miała tym więcej chciała.Nie raz padał na twarz a szedł z nią do kina czy na kolację.Sex jak mówił był ok tylko nie zawsze miał siłę.Prawdziwy szok przeżył jak dostał wezwanie na sprawę rozwodową, o niczym szybciej nic nie wiedząc nawet nie przeczuwając,a to co usłyszał powaliło go (mnie też jak opowiedział).Otóż jego "lalka" stwierdziła,że nie był on w ogóle romantyczny,nie chodził z nią na spacery w świetle księżyca,nie tulili się i mnie miziali od świtu do nocy,itp.głupoty,więc ona poczuła się bardzo samotna i niedoceniana,i w ogóle coś jej brakowało.Dlatego też postanowiła poszukać "bratniej duszy" i znalazła (artysta jednego dzieła, bezrobotnego na garnuszku mamusi, popijającego i lubiącego "maryśkę" ale bardzoooo romantycznego).Postanowiła być i żyć właśnie z nim.
Straszne....
Myślę sobie,że pewnie z połowa z nas z tego powodu musiała by się rozwieść.
Facet ciężko pracował by jego "lalce" niczego nie brakowało.Najlepsze ciuchy,kosmetyki,wycieczki.Kochał ją do szaleństwa,spełniał każdy kaprys.Im więcej miała tym więcej chciała.Nie raz padał na twarz a szedł z nią do kina czy na kolację.Sex jak mówił był ok tylko nie zawsze miał siłę.Prawdziwy szok przeżył jak dostał wezwanie na sprawę rozwodową, o niczym szybciej nic nie wiedząc nawet nie przeczuwając,a to co usłyszał powaliło go (mnie też jak opowiedział).Otóż jego "lalka" stwierdziła,że nie był on w ogóle romantyczny,nie chodził z nią na spacery w świetle księżyca,nie tulili się i mnie miziali od świtu do nocy,itp.głupoty,więc ona poczuła się bardzo samotna i niedoceniana,i w ogóle coś jej brakowało.Dlatego też postanowiła poszukać "bratniej duszy" i znalazła (artysta jednego dzieła, bezrobotnego na garnuszku mamusi, popijającego i lubiącego "maryśkę" ale bardzoooo romantycznego).Postanowiła być i żyć właśnie z nim.
Straszne....
Myślę sobie,że pewnie z połowa z nas z tego powodu musiała by się rozwieść.
                                   20 października 2010 12:08 | ID: 312829
                  20 października 2010 12:08 | ID: 312829
              
                                   20 października 2010 12:16 | ID: 312833
                  20 października 2010 12:16 | ID: 312833
              
 Też tak uważam!!!!
 Też tak uważam!!!!
                                   20 października 2010 12:24 | ID: 312835
                  20 października 2010 12:24 | ID: 312835
              
                                   20 października 2010 19:20 | ID: 313091
                  20 października 2010 19:20 | ID: 313091
              
                                   20 października 2010 19:26 | ID: 313092
                  20 października 2010 19:26 | ID: 313092
              
                                   20 października 2010 19:27 | ID: 313093
                  20 października 2010 19:27 | ID: 313093
              
                                   20 października 2010 19:28 | ID: 313094
                  20 października 2010 19:28 | ID: 313094
              
                                   20 października 2010 19:39 | ID: 313097
                  20 października 2010 19:39 | ID: 313097
              
                                   20 października 2010 19:39 | ID: 313098
                  20 października 2010 19:39 | ID: 313098
              
                                   20 października 2010 21:52 | ID: 313196
                  20 października 2010 21:52 | ID: 313196
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!