Staś ma już 19 miesięcy. Jednak do dzisiaj nie udało mu się przespać całej nocy. Budzi się zwykle dwa razy - około północy i około 4 nad ranem.
Za pierwszym razem wystarczy go pogłaskać, dać smoczek, chwilę przy nim posiedzieć i śpi dalej. Za drugim razem pije mleko pomimo tego, że na kolację zjadł pełną porcję a do tego wypił kaszkę z butli. Więc głodny nie powinien być.
Czy wiecie jakmogłabym pomóc mu przespać całą noc? Co zrobić aby nie budził się około północy? Nie wiem dlaczego się budzi, podejrzewam, że sprawdza czy jesteśmy blisko.
; /żart humorka /;
