21 września 2010 09:19 | ID: 294884
21 września 2010 09:24 | ID: 294887
21 września 2010 15:20 | ID: 295101
21 września 2010 15:59 | ID: 295142
1 października 2010 18:29 | ID: 301438
1 października 2010 18:35 | ID: 301444
1 października 2010 18:43 | ID: 301451
1 października 2010 20:51 | ID: 301523
1 października 2010 20:54 | ID: 301529
1 października 2010 21:01 | ID: 301543
1 października 2010 21:06 | ID: 301547
1 października 2010 21:07 | ID: 301549
1 października 2010 21:13 | ID: 301555
2 października 2010 08:59 | ID: 301683
2 października 2010 20:53 | ID: 301872
2 października 2010 20:55 | ID: 301873
19 grudnia 2010 15:44 | ID: 357911
Postanowiłam odświeżyć wątek, gdyż zbliża się powoli i nieuchronnie 2 stycznia;)
19 grudnia 2010 15:56 | ID: 357919
Ludzie 2 stycznia to niedziela! Ja w niedzielę nigdy nie robię zakupów.
Chleb i inne potrzebne mi produkty na weekend kupuje w piatąk i do poniedziałku przeżyje.
19 grudnia 2010 16:29 | ID: 357945
Zamrożony mam zawsze, więc dla mnie to nie problem
19 grudnia 2010 16:33 | ID: 357948
Zgadzam się z Anna82. A ten problem to niepotrzebne rozdmuchiwanie " problemu". Zawsze były jakieś dnie wolne i święta gdy nie można było dokonać zakupów. I nie ważne za czyich rządów. I nikt z tego powodu nie umarł. Trzeba wcześniej się zaopatrzyć i problem z głowy. A że zjemy wczorajszy lub przedwczorajszy chlebek, to nie jest tragedia. a jak chcemy mieć cieplutki, to upieczmy sami albo odgrzejmy w piekarniku. A i inne produkty można kupić wcześniej.
20 grudnia 2010 19:28 | ID: 359088
Trzeba zrobić zapasy;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.