-
1
usunięty użytkownik
2010-08-07 12:55:17
7 sierpnia 2010 12:55 | ID: 267258
Mnie czteroletnią dziewczynkę Mama zostawiała samą w domu. Zamykała mnie i brata na wszystkie zamki. Okna zabiła gwoźdźami. To było z konieczności. Nie miałyśmy rodziny. Mama pracowała co drugi dzień na dwie zmiany. A z sąsiadkami widocznie nie za bardzo dogadywała się. To był koszmar. Długimi godzinami leżałam na mamy szlafroku, pod drzwiami i płakałam. Potem jak przyjechała Mamy siostra i z nami zamieszkała to było lepiej, bo pracowały na zmianę. A i tak spaliłam mieszkanie. więc nie powinno się dzieci zostawiać samych. I nie ma znaczenia czy w domu czy tym bardziej na podwórku. Dzieci są nieobliczalne i mają bardzo bujną wyobraźnię. Wydaje im się , że są duuuże i wiele potrafią. A jeśli jeszcze mają publiczność. To wtedy faktycznie , duuużo potrafią zrobić. I niekoniecznie dobrego.
-
2
usunięty użytkownik
2010-08-07 12:58:58
7 sierpnia 2010 12:58 | ID: 267260
Jak dla mnie to nieodpowiedzialność. Michas ma ponad 4 lata i nie widzę możliwości zostawienia go samego. Nawet na zamkniętym podwórku. Zresztą, otwieranie zamkniętej furtki już opanował.
-
3
kasia89tn
Zarejestrowany: 06-12-2009 20:26 .
Posty: 288
2010-08-07 13:22:22
7 sierpnia 2010 13:22 | ID: 267265
Mój Mateusz bawi się czasem sam na podwórku, bo wiem, że nic mu się tam nie stanie. Poza tym co kilka minut wychodzę do niego przed dom albo obserwuję go przez okno. Bramki sobie sam nie otworzy, więc na ulicę na pewno nie wyjdzie.
Jednak gdybym mieszkała w bloku to na pewno nie pozwoliłabym mu bawić się samemu.
-
4
ogrodnia
Zarejestrowany: 26-05-2010 21:07 .
Posty: 68
2010-08-07 13:30:46
7 sierpnia 2010 13:30 | ID: 267273
w takim razie jaki jest wiek dziecka, kiedy moze samo zostac przed blokiem?
-
5
usunięty użytkownik
2010-08-07 13:48:44
7 sierpnia 2010 13:48 | ID: 267287
ogrodnia napisał 2010-08-07 13:30:46w takim razie jaki jest wiek dziecka, kiedy moze samo zostac przed blokiem?
Wydaje mi się, że 7-latka można zacząć wypuszczać samego na dwór, ale też nie bez zupełnej kontroli.Najpierw dużo rozmów na temat bezpieczeństwa i zachowania się.
-
6
kasia89tn
Zarejestrowany: 06-12-2009 20:26 .
Posty: 288
2010-08-07 16:18:16
7 sierpnia 2010 16:18 | ID: 267371
Wg mnie sporo zależy od charakteru dziecka. Są takie, że mają 6-7 lat i są rozsądne, a inne mogą mieć lat 13 i pstro w głowie.
-
7
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-08-07 17:12:58
7 sierpnia 2010 17:12 | ID: 267380
Ja jestem w trochę innej sytuacji,ponieważ mamy swoje podórko.U mnie dzieci biegają same,ale gdzie się nie obejrzę,to je widzę.Tak akurat okna pasują:) Poza tym jak zawołam z kuchni czy kporytarza,to oni się meldują: Jestem Mamo!!!! Ale myślę,że 3,5 letnie dziecko jest zdecydowanie za małe,by bawić się samemu,bez opieki dorosłego!!!!!
-
8
ogrodnia
Zarejestrowany: 26-05-2010 21:07 .
Posty: 68
2010-08-08 10:55:40
8 sierpnia 2010 10:55 | ID: 267598
Ja też jestem takiego zdania. Przecież wystarczy, że raz coś się stanie...
-
9
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-08 11:54:59
8 sierpnia 2010 11:54 | ID: 267628
Oj nie pamiętam kiedy to moje własne dzieci wypuszczałam same na podwórko, ale na pewno nie było to w wieku 3,5 roku. Wnusia juz za 11 dni będzie miała 4 latka i póki co zawsze jest z kimś na podwórku nigdy sama...
-
10
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-08-08 12:13:26
8 sierpnia 2010 12:13 | ID: 267637
Koleżanka ma 7 letniego syna i wypuszcza go już zasmego przed blok!
-
11
usunięty użytkownik
2010-08-08 16:30:55
8 sierpnia 2010 16:30 | ID: 267745
U nas, na wsi tez jest troszkę bezpieczniej. Do ulicy daleko (mieszkamy w polu), mamy duże podwórko i ogród (niebezpieczne miejsca zabezpieczone, ale wiadomo, ze dzieci potrafią sobie wynaleźć inne niebezpieczeństwa...). Myślę, ze jak moja Julia bedzie miała jakieś 5 latek, to zacznę próbować zostawiać ja samą. Na razie jest za malutka. Poza tym bawi się zwykle z kuzynką i kuzynem (3 i 4 lata), a w grupie jak wiadomo głupich pomysłów jeszcze więcej...
-
12
usunięty użytkownik
2010-08-08 17:30:53
8 sierpnia 2010 17:30 | ID: 267759
#,5 to zdecydowanie nie jest wiek do samodzielnego przebywania na podwórku. Nawet jeśli my uprzedzimy dziecko żeby nie rozmawiało z obcymi, nie oddalało się itd, to nie mamy gwarancji, że ktoś nie podejdzie i nie porwie maluszka. Przecież dziecko nie ma szans z dorosłym.
-
13
SKORPION1
Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 .
Posty: 2214
2010-08-08 18:47:44
8 sierpnia 2010 18:47 | ID: 267794
Kodeks wykroczeń stanowi:
Art. 82. (.....)
§ 2. Kto zostawia małoletniego do lat 7 w okolicznościach umożliwiających mu wzniecenie pożaru,
podlega karze grzywny albo karze nagany.
Art. 106. (...)
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka,
podlega karze grzywny albo karze nagany.
Tyle przepisy i policja
Pozostawiając dziecko w wieku do 7 lat bez opieki narażamy siebie na ryzyko odpowiedzialności przed prawem.....
-
14
ogrodnia
Zarejestrowany: 26-05-2010 21:07 .
Posty: 68
2010-08-08 22:10:50
8 sierpnia 2010 22:10 | ID: 267912
Przepisy nie są jednoznaczne, "dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka" co jest niebezpieczne a co nie? Dla mnie miejsce to nie jest do końca bezpieczne, głównie ze względu na rzekę i ruchliwą ulicę niedaleko... Ale widać nie każdy się tym przejmuje.
-
15
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-08-09 08:24:20
9 sierpnia 2010 08:24 | ID: 267981
u mnie nie ma terenu ogrodzonego przed blokiem latają psy bez smyczy niedaleko też jest ulica wiec nawet nie mam mowy o puszczaniu myszki samej chociaż i tak jest jeszcze za mała na to,ale myśle że takie 7letnie dziecko już może samo wychodzić
-
16
usunięty użytkownik
2010-08-09 13:49:18
9 sierpnia 2010 13:49 | ID: 268226
Moja Majka też bawi się czasami sama na zamkniętym podwórku. Wiie, że nie wolno pod żadnym pozorem wychodzić za ogrodzenie. Poza tym co chwile sprawdzam co się z nią dzieje. Ja mając 5-6 lat bawiłam się sama,niktmnie nie musiał pilnować. Byłam spokojnym dzieckiem. Mysle że zależy to od charakteru dziecka, jeśli będzie się spokojnie bawiło i nie będzie miało głupich pomysłów to nic nie powinno mu się stać, a taki ciągłe matkowanie też nie jest dobre, bo potem dziecko ma problem z zostawaniem bez rodziców gdziekolwiek.
-
17
Mama Juniora
Zarejestrowany: 24-08-2008 12:11 .
Posty: 644
2010-08-09 19:26:41
9 sierpnia 2010 19:26 | ID: 268395
Ja mojego na podwórko przed blok i to jeszcze nie ogrodzone nie wypuściłabym samego napewno, ale mamy przed domkiem ogrodzone to bawi się sam, choć i tak bardzo często go sprawdzam bo ostatnio upodobał sobie wchodzenie na jabłonkę i raz zaczepił się nogawką o ułamaną gałąź i zawisł....ale i tak nic go to nie nauczyło....
-
18
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2014-06-27 13:19:30
27 czerwca 2014 13:19 | ID: 1124995
Moi chłopcy już są duzi. idą sobie na podwórko, posesję mamy ogrodzoną, takżenigdzie nie wyjdą. Są u siebie. A jednak i tak co jakiś czas wychodzę zerkam, zawołam...No i jest Beti, który ''alarmuje'' gdyby zblizał sie ktoś obcy..
-
19
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2014-06-27 13:24:18
27 czerwca 2014 13:24 | ID: 1125000
Ja też wolę moje dzieciaki mieć cały czas na oku.. może chwilami aż za bardzo ale tak juz mam.
-
20
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2014-06-27 13:26:23
27 czerwca 2014 13:26 | ID: 1125001
Stokrotka (2014-06-27 13:24:18)
Ja też wolę moje dzieciaki mieć cały czas na oku.. może chwilami aż za bardzo ale tak juz mam.
Też tak mam. Z tym, że chłopaki często gderają, jak chodzę za nimi krok w krok:)