7 czerwca 2010 09:22 | ID: 223220
7 czerwca 2010 09:24 | ID: 223223
7 czerwca 2010 09:28 | ID: 223230
7 czerwca 2010 09:36 | ID: 223242
7 czerwca 2010 10:23 | ID: 223320
7 czerwca 2010 10:24 | ID: 223324
7 czerwca 2010 10:37 | ID: 223351
7 czerwca 2010 13:16 | ID: 223436
7 czerwca 2010 14:23 | ID: 223477
7 czerwca 2010 14:27 | ID: 223485
7 czerwca 2010 22:00 | ID: 223748
Zawsze myślałam, że mam. Ale jeździłam kolejką górską, wchodziłam na szczyty gór, na latarnie morskie i na wiele innych wysokich rzeczy i zawsze dawałam radę.
Ale klaustrofobia to inna bajka....
7 czerwca 2010 22:01 | ID: 223751
9 czerwca 2010 18:08 | ID: 225113
9 czerwca 2010 21:17 | ID: 225232
9 czerwca 2010 21:31 | ID: 225241
9 czerwca 2010 21:32 | ID: 225242
9 czerwca 2010 21:39 | ID: 225248
Hm... A ja mam nie tyle lęk wysokości co problem z łapaniem ogniskowej i jak patrzę z dużej wysokości to mi się z lekka 3D robi i nie wiem gdzie co się zaczyna a gdzie kończy... Po raz pierwszy zauważyłam to gdy stanęłam na koronie zapory wodnej w Solinie od strony wypływu... O ludzie! To była jazda... Musieli mnie sprowadzić bo czułam się jak po wypiciu Bóg wie ilu procentów... Teraz już nie testuję, choć znalazłam sposób na okiełzanie tej dolegliwości choć w jakimś stopniu. Po prostu zanim podejdę do jakiejś krawędzi nastawiam się na to co mnie tam czeka i jest deczko lepiej... I jak przeżyłam Eiffle na 3 poziomie to już chyba wszystko przetrzymam
9 czerwca 2010 21:48 | ID: 225258
10 czerwca 2010 09:18 | ID: 225530
10 czerwca 2010 10:08 | ID: 225565
10 czerwca 2010 10:17 | ID: 225577
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.