Dzisiejsza "Gazeta Olsztyńska":
Tylko w Olsztynie w ostatnim miesiącu do prokuratur rejonowych wpłynęło 57 doniesień o popełnieniu przestępstwa uchylania się od płacenia alimentów. W Olecku wpłynęło 29 takich takich wniosków. W Działdowie kilkanaście.
To wynik nowej ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. — Mówiąc w skrócie, przewiduje ona, że osoby, które mają problem z egzekwowaniem alimentów, przychodzą do nas. My wypłacamy im należne świadczenie, ale nie większe niż 500 zł — mówi Elżbieta Skaskiewicz, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie. — W następnej kolejności wzywamy dłużnika do wyjaśnienia sprawy i złożenia oświadczenia majątkowego. Taki człowiek musi pojawić się u nas w ciągu dwóch tygodni. Jeśli się nie stawi, udziela nam fałszywych informacji lub odmawia zgłoszenia się do urzędu pracy, to składamy wniosek do prokuratury. Uznajemy że uchyla się od świadczeń alimentacyjnych, co jest przestępstwem.
Ale poprzednia ustawa też pozwalała na takie działania, a wniosków było mniej. Elżbieta Skaskiewicz: — Po pierwsze, procedury były przewlekłe. Po drugie, nowa ustawa przewiduje szerszy krąg osób, którym musimy pomagać, co automatycznie powiększyło liczbę dłużników, których musimy ścigać.
— Teoretycznie za uchylanie się od płacenia alimentów grozi do dwóch lat więzienia — mówi Anna Grygo-Janusz, zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Olsztyn-Południe. — Żeby go jednak o to oskarżyć, trzeba takiemu człowiekowi udowodnić uporczywość i złośliwość w działaniu. A jest z tym duży problem. Często więc takie postępowania są umarzane.
Ale nowa ustawa ma jeszcze jeden bicz na „alimenciarzy”. Ośrodki pomocy społecznej, przy okazji składania wniosków do prokuratury, kierują także wnioski do wydziałów komunikacji o pozbawienie dłużników prawa jazdy.
— Wnioski o zabranie prawa jazdy składamy tylko w przypadku, gdy dłużnik ma prawo jazdy — mówi Maria Siemaszko-Kozielska, dyrektor MOPS w Olecku. — W naszym przypadku na 10 wniosków skierowanych do prokuratury tylko w dwóch wnioskowaliśmy też o odebranie prawa jazdy.
W Olsztynie do wydziału komunikacji wpłynęło 21 wniosków o zatrzymanie prawa jazdy dłużnikowi alimentacyjnemu.
I jak Wam się podobają nowe przepisy? Myślicie, że okażą się skuteczne?
