nie potrzebne jak dla mnie:
baldachim do łóżeczka (tylko kurz się zbiera)
oliwka (oilatum do kąpieli zupełnie wystarczył)
gruszka do nosa (frida jest znacznie lepsza)
obcinacz do paznokci (lepsze nożyczki)
kaftaniki (body są znacznie lepsze)
mata edukacyjna (mój nie chciał w ogóle na czymś takim leżeć :) )
przydatne:
karuzela (ale kup taką na baterie co będzie dłużej grała bo takie nakręcane to 3-5 min i koniec grania!)
rożek ja go do dziś używam jako kołderkę do wózka nie wiem czemu innym się nie przydaje :) )
myślę że zamiast łóżeczka lepszy jest kojec (teraz to widzę mały nie bardzo chciał spać w łóżeczku bo jak się wiercił to w szczebelki uderzał a jak mu kojec kupiliśmy to może w nocy wiercić się do woli a jak główką uderzy to nawet się nie budzi bo to materiał przecież)
leżaczek (suuuper sprzęt przyda się każdemu maluchowi!)
więcej w tej chwili nie pamiętam ale jak coś sobie przypomnę to dopiszę. zresztą nie kupuj na początek dużo na pewno życie zweryfikuje co Ci się przyda :)