Dziecko dostajemy od losu w prezencie na jakiś kawałek życia. By je pielęgnować by wzrastało by nauczyło się życia. Aby mogło rozwinąć skrzydła i polecieć w świat kiedy przyjdzie jego czas. Lecz niektóre mamy tak kochają swoje dzieci ze chcą je zostawić sobie na zawsze.wydaje im się że jest ciągle małe i na pewno nie poradzi sobie bez mamy. To miłość tak zaborcza że dziecko choc już calkiem dorosle nie potrafi już odejść i żyć samodzielnie.
Czy nie jesteście zbyt zaborczymi mamami?
Czy dajecie dziecku dużo samodzielności?
Czy zastanawiacie się czasem jak to będzie gdy odejdzie w swiat?