Płodzenie dzieci jako biznes - Forum

Wątek: Płodzenie dzieci jako biznes

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

10 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4759

usunięty użytkownik

2009-02-09 14:11:45

9 lutego 2009 14:11 | ID: 14157

Nie wszystkich stać na drogie leczenie w klinikach bezpłodności. Tymczasem zdrowi, wysportowani mężczyźni oferują swoją pomoc w poczęciu dziecka. Oferty panów "zapładniaczy" rozpoczynają się już od 1 tys. zł. Co myślicie? Do diabła z moralnością?

1
misiek

Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44 . Posty: 1182

2009-02-09 21:09:49

9 lutego 2009 21:09 | ID: 14190

można by cenę uzależniać od atrakcyjności partnerki :)
2
Basik

Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 . Posty: 969

2009-02-09 21:13:34

9 lutego 2009 21:13 | ID: 14195

o matkach które wynajmują brzuszki już słyszałam ale o panach proponujących swoja armię jeszcze nie :) misiek! a ty chcesz fuszkę podłapać ?
3
usunięty użytkownik

2009-02-10 10:12:03

10 lutego 2009 10:12 | ID: 14233

A to desperaci, "ciupciać się im chce".
4
miss

Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 . Posty: 1459

2009-02-10 13:42:29

10 lutego 2009 13:42 | ID: 14242

chyba jednak bym wybrała bank nasienia .............
5
Ada

Zarejestrowany: 18-03-2008 13:54 . Posty: 490

2009-02-10 16:32:43

10 lutego 2009 16:32 | ID: 14247

mozna to miec za darmo ;)
6
usunięty użytkownik

2009-02-10 21:55:09

10 lutego 2009 21:55 | ID: 14278

Ada napisał 2009-02-10 16:32:43
mozna to miec za darmo ;)
Pewnie, masz rację... Ale wtedy trzeba z premedytacją gdzieś pójść, kogoś uwieść... Wyobrażasz sobie, że wychodzisz z domu zrobiona na bóstwo ze słowami: "Pa kochanie, na pewno kogoś dzisiaj poderwę, nie czekaj na mnie, wrócę rano!" ? A tak - idziesz, numerek, płacisz - no fun, no feelings A wcześniej jeszcze dostajesz od gościa zaświadczenie o stanie zdrowia.
7
ULA

Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 . Posty: 6183

2009-02-11 11:42:39

11 lutego 2009 11:42 | ID: 14304

Czytałam dzisiaj artykuł na ten temat - wywiad z mężczyzną, który świadczy takie usługi. Trochę zaszokował mnie opis jak takie "zapładnianie" się odbywa. "Zapładniacz" (nie wiem jak go inaczej nazwać ) spotyka się z małżeństwem, które chce skorzystać z jego usług. Chwilę rozmawiają we trójkę, "zapładniacz" bierze zaliczkę, zostaje z kobietą w pokoju i "robi swoje". Mąż zapładnianej żony zwykle wychodząc rzuca do niego "No to do dzieła" albo "NIech Pan robi co do Pana należy". Co do atrakcyjności kobiet, to mężczyzna z którym prowadzony jest wywiad to profesjonalista: "Kiedyś jeden z mężów pytał przez telefon , czy zwracam uwagę na wygląd. Ostrzegał, że żona nie należy do piękności. Nie przesadzał, ale dałem radę." Dodam tylko, że bohater wywiadu ma żonę, dwie córki (czasami jako swoje "referencje" przesyła potencjalnym klientom ich zdjęcia) i, poza opisywaną, normalną pracę ...
8
Basieńka

Zarejestrowany: 25-07-2008 11:01 . Posty: 378

2009-02-11 20:25:53

11 lutego 2009 20:25 | ID: 14351

Cieszę się że nie mam takich problemów. Mój maż w życiu by sie nie zgodziła na takie rzeczy!
9
Basik

Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 . Posty: 969

2009-02-11 21:13:18

11 lutego 2009 21:13 | ID: 14358

A ja nie wiem czy mój by się zgodził, wiem jedno ja bym mu nie pozwoliła :)
10
usunięty użytkownik

2009-02-11 22:30:38

11 lutego 2009 22:30 | ID: 14377

nie chcę myśleć co by się działo, gdyby kobieta urodziła chore dziecko. Tego nie da generalnie się wyeliminować czy przewidzieć wcześniej.