Chciałabym mieć wpływ na to co dzieje się w naszym kraju. Ale nie łudźmy się, tacy ludzie jak my nie mamy wpływu na to co szykują nam politycy. Wszelkie demonstracje też nic nie dają. Moim zdaniem wszystko jest gra. I nawet jak coś Rząd zmieni w wyniku protestów, to też jest scenariusz i plan B tego Rządu.
I nie ma znaczenia czy w Rządzie decyduje prawica czy lewica. Wszystkie działania kierowane są w stronę i na korzyść grupy rządzącej.
Społeczeństwo potrzebne jest partiom politycznym tylko w momencie oddawania głosów. Dostaje za to marchewkę lub kiełbasę wyborczą . a potem cisza.
Temat aktualny ( zostawiam politykę Rządu i Sądy).
Nastapiły zmiany w udzielaniu kredytów hipotecznych. I nie są to zmiany korzystne dla osób starających się o te kredyty aby kupić mieszkanie. Wszystko ubrane w ładne słówka a osoby starające się o mieszkanie dalej muszą je wynajmować od osób fizycznych. I nie ważne , ze mają dochody odpowiednie. Są za stare na dopłaty, mają za mało dzieci. Albo umowy kontraktowe. A niech ktoś zagwwarantuje, że osoba z umową stałą nie straci pracy i nie stanie się niewypłacalna. Nic nie dzieje się dobrego w tym kierunku.
Podobnie z opieką medyczną i służbą zdrowia. Wiadomo jest, że jest coraz więcej osób starszych wymagających opieki. I w tym zakresie nic się nie robi. Czasem ktoś gdzieś rzuci jakąś obietnicę . Albo sypnie groszem w sensie bardzo dosłownym. A ten grosz w niczym nie zmienia sytuacji ludzi starszych.
A jeśli chodzi o przyszłość dla naszych dzieci i wnuków, to jest tak zmienna jak pogoda. Z której strony zawieje wiatr historii, tak będzie.