3
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2009-02-03 12:53:53
Zajączek obiecał,że ich marzenia się spełnią.
Dzieci wróciły do domku, nikomu nie wspominały o zajściu w lesie. Po jakimś czasie nawet o nim zapomniały...
Ale zajączek nie zapomniał. Zresztą, nie trzeba dodawać, tak to w bajkach bywa, zajączek wcale zajaczkiem nie był. Był czarodziejem, zaklętym w zajączka. Oj długo by mówić o zajączku - czarodzieju! Stron by nie starczyło, intarnetu by zabrakło...Dlatego krótko opiszę historię zajączka i przestanę się nim w ogóle zajmować.
Czarodziej żył sobie dobrze i wspaniale. Nie brakło mu niczego ani nawet nikogo. Uprawiał swą sztukę magiczną i doskonalił się w niej. Ale kiedyś naraził się dobrej wróżce. Nie mając uczuć, nie spełnil bardzo dobrego życzenia jednej malej dziewczynki, która była barzdo źle traktowana przez swoje przyrodnie siostry i macochę. Tamta histria skończyła się dobrze, dobra wróża pojawiła się w odpowiednim czasie, dziewczynka trafiła na bal, gdzie poznała swego przyszłego męża - księcia. Ale dobra wróżka nie podarowała obojętności, z jaką czarodziej potraktował dziewczynkę. rzuciła na niego zaklęcie. Miał pozostać w skórze zajączka i spełniać każde życzenie osób, które w jakiś soposób mu pomogły, przez całe 10 lat.
Wtedy, kiedy napotkał Dianę i Tomka, czarodziej był w skórze zająca już dziewięć lat. Czyli mało kary mu zostało. A że swoje kazde zadanie brał bardzo poważnie do serca, również i to postanowił spełnić w całej rozciągłości.