Strasznie jestem wypoczęta. Cała rodzina aktywna. Jedna godzina snu dłużej i jakieś nowe życie w człowieka wstępuję, a Wy jak odczuwacie zmianę czasu?
30 października 2016 19:55 | ID: 1348575
Dziś się wyspałam. W sumie dla mnie to i lepiej. Nie lubię rano wstawac jak jeszcze ciemno. Dzieciakom łatwiej.
Fakt, dzień krótszy po południu jest.. ale co tam byle do wiosny
30 października 2016 20:29 | ID: 1348589
Ja nawet nie zauważyłam zbytnio. Tylko tyle, że szybciej ciemno się zrobiło.
30 października 2016 21:58 | ID: 1348600
Ja nawet nie zauważyłam zbytnio. Tylko tyle, że szybciej ciemno się zrobiło.
I ja też nie...
31 października 2016 08:12 | ID: 1348628
W sumie najtrudniejszy pierwszy no może i drugi dzień a potem już normalnie.
Ale chyba bardziej po południu się odczuje że dzień krótszy..
31 października 2016 11:13 | ID: 1348643
Pozytywnie! O 7.00 świeci słoneczko, a ja wyspana, bo niby to 8.00 po staremu. Wieczorem fakt 17.00 i ciemna noc ale mnie to nie przeszkadza.
31 października 2016 12:47 | ID: 1348654
Nigdy nie odczuwałam zmiany czasu tak jak teraz. Wczoraj ledwo wytrzymałam w pracy do 22.
31 października 2016 16:28 | ID: 1348691
Gorzej wieczorem , ale kilka dni i się przestawię
31 października 2016 18:50 | ID: 1348704
Kompletnie nie odczuwam
1 listopada 2016 00:01 | ID: 1348734
Godzina snuu więcej to zacna sprawa, dla mnie na plus. Ale ponoć to rozstraja organizm, coś w jakiejś śniadaniówce wspominali.... hmm, nie wiem niby czemu, jak się kłade spac po 1 w nocy też jestem rozstrojona :P
1 listopada 2016 12:27 | ID: 1348770
Chyba wszyscy odczuwają. W końcu mamy swój zegar bilogiczny a normalnie to dnia ubywa/przybywa po kilka minut na dobę. Do tego jesteśmy przyzwyczajeni a nie do skoku o 60 minut.
1 listopada 2016 12:36 | ID: 1348776
Dzisiaj obudziłam się po 4-tej Koszmar!!!
3 listopada 2016 11:31 | ID: 1349054
ja odczułąm zmianę czasu! na razie nie mogę wpaść w rytm! mam nadzieję, że od nastęnego tygodnia będzie lepiej!
3 listopada 2016 12:17 | ID: 1349063
Nie narzekam na zmianę czasu jednak czuję rozstrojenie biologicznego zegara, wczesniej wstaję, mam odruchy aby wcześniej obiad zrobić , ale kilka dni i to minie.
3 listopada 2016 16:16 | ID: 1349107
Mnie jest troche smutno że tak wczesnie się robi ciemno no ale co zrobić... trzeba sobie jakoś wieczory organizować żeby było wesoło i nie patrzyc za okno
3 listopada 2016 21:03 | ID: 1349179
Jasne ze odczuwam chodze strasznie jakas senna i nieprzytomna...
5 listopada 2016 16:11 | ID: 1349347
Wieczory mamy zdecydowanie dłuższe
6 listopada 2016 16:57 | ID: 1349409
Wieczory mamy zdecydowanie dłuższe
Ale za to dni za za krotkie :(
6 listopada 2016 20:15 | ID: 1349467
Nic a nic nie odczuwam.
6 listopada 2016 20:21 | ID: 1349469
A ja cieszę się, bo dłużej śpię. Wstaję o 6:15. A nie o 5:15 I po Maję idę gdy jest już jasno. A chodziłam już szarówką.
9 listopada 2016 22:57 | ID: 1350132
Teraz się cieszymy. Na wiosnę bedizemy psioczyć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.