Za co cenicie ich i za co mozecie podziękowac swoich Tatusiom ?
Styl Życia
23 czerwca 2016 09:53 | ID: 1324446
Za co cenicie ich i za co mozecie podziękowac swoich Tatusiom ?
23 czerwca 2016 10:40 | ID: 1324464
Swojego tatę cenie za wiele rzeczy, ale chyba najbardziej za ciepło jakie daje rodzinie, za to jaki jest odpowiedzialny i zawsze potrafi rozwiązać każdą sytuację. 
23 czerwca 2016 15:32 | ID: 1324541
Mój był bardzo surowym tatą, hahah lekko nie miałam.. ale jestem mu wdzięczna nawet za rygor bo nauczył mnie szacunku do pracy i ludzi.
23 czerwca 2016 16:21 | ID: 1324568
Mój był bardzo surowym tatą, hahah lekko nie miałam.. ale jestem mu wdzięczna nawet za rygor bo nauczył mnie szacunku do pracy i ludzi.
wlasnie czesto taka dyscyplina uczy :)
27 czerwca 2016 16:59 | ID: 1325728
Trochę spóźniona, bo Dzień Taty minął.Ja swego Tatę kochałam (już nie żyje) za niesamowiete ciepło i miłość jaką obdarowywał mnie i mamę. Za punktualność, odpowiedzialność, niesamowitą pracowitość. Pomagał mamie we wszystkim a dla mniue był wielkim wzorem
27 czerwca 2016 18:10 | ID: 1325751
Trochę spóźniona, bo Dzień Taty minął.Ja swego Tatę kochałam (już nie żyje) za niesamowiete ciepło i miłość jaką obdarowywał mnie i mamę. Za punktualność, odpowiedzialność, niesamowitą pracowitość. Pomagał mamie we wszystkim a dla mniue był wielkim wzorem
taki tata to skarb :)
28 czerwca 2016 16:18 | ID: 1326087
Trochę spóźniona, bo Dzień Taty minął.Ja swego Tatę kochałam (już nie żyje) za niesamowiete ciepło i miłość jaką obdarowywał mnie i mamę. Za punktualność, odpowiedzialność, niesamowitą pracowitość. Pomagał mamie we wszystkim a dla mniue był wielkim wzorem
taki tata to skarb :)
Wielkie dzięki!
28 czerwca 2016 17:28 | ID: 1326114
Mój był bardzo surowym tatą, hahah lekko nie miałam.. ale jestem mu wdzięczna nawet za rygor bo nauczył mnie szacunku do pracy i ludzi.
mój tata podobnie, był surowym ojcem! ale nauczył nas wiele! jestem jemu za to wdzięczna! teraz złagodniał! dla wnuków jest wspaniały!
17 lipca 2016 20:47 | ID: 1331028
moj nie byl surowy, ale mało obecny powiedzmy, raczej sie nie angazaowl w rodzine, bo ciagle pracowal, ale kocham go bo jak mial czas dla nas to na 100% wiele rzeczy poznalam dzieki niemu, a nie poznalabym z mama, typu łowienie ryb. Mam teraz 26 lat a on nadal jest na kazde moje zawolanie (oczywiscie chodzi mi o chwile kiedy prosze go o pomoc)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 