Inni je spędzają rodzinnie a inni wolą w gronie rodzinnym .
Jak najczęsciej spędzacie swoje weekendy ?
7 czerwca 2016 13:12 | ID: 1319347
Najbliższy napewno w domu. A tak to u rodziców
7 czerwca 2016 15:03 | ID: 1319380
Najbliższy napewno w domu. A tak to u rodziców
my tez zazwyczaj w domku :)
7 czerwca 2016 15:11 | ID: 1319383
Najbliższy napewno w domu. A tak to u rodziców
my tez zazwyczaj w domku :)
I ja podobnie.. może latemtrafia się więcej atrakcji i wyjazdów..
7 czerwca 2016 15:45 | ID: 1319391
Od kiedy pracuje weekendy spędzam na gotowaniu i sprzątaniu. Mało porywające nie uważacie?
7 czerwca 2016 16:42 | ID: 1319423
Od kiedy pracuje weekendy spędzam na gotowaniu i sprzątaniu. Mało porywające nie uważacie?
oj tam oj tam
7 czerwca 2016 16:42 | ID: 1319424
Najbliższy napewno w domu. A tak to u rodziców
my tez zazwyczaj w domku :)
I ja podobnie.. może latemtrafia się więcej atrakcji i wyjazdów..
oby ;)
8 czerwca 2016 07:08 | ID: 1319503
W ciągu tygodnia późno wracamy z pracy, więc najczęściej w soboty staramy się nadrobić zaległości. A do tego trochę popracować w ogródku. W niedziele, gdy jest pogoda, przeważnie wypuszczamy się gdzieś na wycieczkę. Chociaż teraz, gdy dzieci dorosły, już mniej niż kiedyś. Przedtem to głównie one wybierały, dokąd mamy pojechać. Teraz, gdy są samodzielne i na wycieczki jeżdżą ze swoim towarzystwem, mnie i mężowi rzadziej chce się gdzieś pojechać...
8 czerwca 2016 08:06 | ID: 1319510
W ciągu tygodnia późno wracamy z pracy, więc najczęściej w soboty staramy się nadrobić zaległości. A do tego trochę popracować w ogródku. W niedziele, gdy jest pogoda, przeważnie wypuszczamy się gdzieś na wycieczkę. Chociaż teraz, gdy dzieci dorosły, już mniej niż kiedyś. Przedtem to głównie one wybierały, dokąd mamy pojechać. Teraz, gdy są samodzielne i na wycieczki jeżdżą ze swoim towarzystwem, mnie i mężowi rzadziej chce się gdzieś pojechać...
my tez zawsze zabieramy sie za jakies porzadki ja to trawe kosze
8 czerwca 2016 09:41 | ID: 1319563
Ja niestety pracuje w systemie zmianowym i czesto w weekendy, ale jak mam wolne, to albo ze znajomymi, albo na jakas wycieczke w okolicy lub spacer, do kawiarni w centrum miasteczka spacerkiem sie idzie 20minut. Staram sie tak organizowac zeby odpoczywac, w tygodniu duzo pracy a co za tym idzie stresow , wiec nie pedze juz tak jak kiedys.
8 czerwca 2016 09:43 | ID: 1319566
Ja niestety pracuje w systemie zmianowym i czesto w weekendy, ale jak mam wolne, to albo ze znajomymi, albo na jakas wycieczke w okolicy lub spacer, do kawiarni w centrum miasteczka spacerkiem sie idzie 20minut. Staram sie tak organizowac zeby odpoczywac, w tygodniu duzo pracy a co za tym idzie stresow , wiec nie pedze juz tak jak kiedys.
ty to musisz miec piekne tam weekendy
8 czerwca 2016 21:38 | ID: 1319826
PLANUJEMY TERAZ W KAZDĄ NIEDZIELĘ GDZIEŚ JECHAĆ Z MĘŻEM I SYNKIEM!
9 czerwca 2016 02:20 | ID: 1319852
Majowe weekendy zaczęliśmy od wyjazdu do córki, kolejny był "wolny", w następny mieliśmy gości i pilnowaliśmy swoje kochane wnuki, potem wesele chrześnicy, następnie naszego młodszego syna ślub i wesele, czerwcowe rozpoczęliśmy od wyjazdu do siostry męża a jutro mam okazyjny wyjazd do swoich wnuków do starszego syna, będzie dla nich niespodzianka...
9 czerwca 2016 07:32 | ID: 1319871
PLANUJEMY TERAZ W KAZDĄ NIEDZIELĘ GDZIEŚ JECHAĆ Z MĘŻEM I SYNKIEM!
ale macie super !
9 czerwca 2016 07:33 | ID: 1319873
Majowe weekendy zaczęliśmy od wyjazdu do córki, kolejny był "wolny", w następny mieliśmy gości i pilnowaliśmy swoje kochane wnuki, potem wesele chrześnicy, następnie naszego młodszego syna ślub i wesele, czerwcowe rozpoczęliśmy od wyjazdu do siostry męża a jutro mam okazyjny wyjazd do swoich wnuków do starszego syna, będzie dla nich niespodzianka...
na pewno mila niespodzianka
10 sierpnia 2019 17:01 | ID: 1450247
Mieliśmy się wieczorem wybrać na kino plenerowe.. ale nie wiem czy się nie rozpada..
12 sierpnia 2019 16:44 | ID: 1450285
kroju i szycia. To podnieca nas, prawdziwych facetów jak laska siedzi obok nas i ceruje nam nasze dziurawe skarpety
12 sierpnia 2019 19:48 | ID: 1450293
kroju i szycia. To podnieca nas, prawdziwych facetów jak laska siedzi obok nas i ceruje nam nasze dziurawe skarpety
to jeszcze się takie rzeczy robi..? myślałabym może że na szydełku dzierga.. nowe skarpetki
12 sierpnia 2019 22:29 | ID: 1450307
Dziergało się kiedyś i wyszywało, haftowało a teraz - błogie lenistwo u mnie zapanowało...
13 sierpnia 2019 17:38 | ID: 1450325
Dziergało się kiedyś i wyszywało, haftowało a teraz - błogie lenistwo u mnie zapanowało...
I ja kiedyś o wiele więcej robótek ręcznych robiłam.. teraz jakoś czasu mnie i potrzeb..
14 sierpnia 2019 13:15 | ID: 1450357
Od pewnego czasu zauwazylam, ze weekendy nie sa dla mnie mile... Na przyklad
wczoraj(sobota) zroblismy z mezem zakupy na caly tydzien, potem troche
poleniuchowalismy itd - nic specjalnego a dzisiaj (niedziela) - ja nadrabiam
zaleglosci z calego tygodnia w robotach domowych - a moj mezus pojechal do
swoich rodzicow (znow czegos na gwalt potrzebowali). No i wlasnie tak mniej
wiecej wygladaja moje weekendy...
Krotko mowiac, brak mi robienia czegos interesujacego razem (wyjscie razem,
chocby na spacer..., wyjazd razem na weekend). Czy Wy tez tak macie, czy
tylko ja ciagle siedze w domu w weekendy (poza wyjsciem na basen wieczorem).
Oczywiscie rozmawiam o tym z mezem, on zgadza sie ze mna, ale niestety na tym
sie konczy. A ja mam serdecznie dosc dopominania sie lub organizowania
naszego czasu razem. On jest najszczesliwaszy na kanapie, przed
telewizorkiem...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.