Urlop to czas, w którym zazwyczaj pozwalamy sobie na więcej przyjemności niż zazwyczaj. Jednak powtarzająca się euforia dzieci na widok lodów, gofrów,zapiekanek, pamiątek, maskotek, czy dmuchanych zabawek może doprowadzić nawet najbardziej opanowanych rodziców do szaleństwa. Jak spędzić wakacje z dzieckiem i nie zbankrutować?
NA pewno na każdym kroku słyszymy "mamo kup mi", "mamo chcę iśc na tę karuzelę", "mamo chcę pojeździc na tym kucyku" etc. Jest tego mnóstwo.
Nie ma rady: żeby nie pozbyć się pieniędzy w ciągu pierwszych 3 dni, trzeba wybierać. Tylko jak przekonać dziecko do tego, że nie da się mieć wszystkiego naraz? Co zrobić, by obyło się bez łez i scen?