Dzisiaj około godziny 7.30 szczecińscy policjanci otrzymali informację o pozostawionym w kościele niemowlęciu. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol. Powiadomiono także pogotowie ratunkowe. Podczas rozmowy z księdzem, który znalazł dziecko, mundurowi ustalili, że w trakcie trwania mszy do kościoła weszła kobieta. Podeszła do znajdującego się w kościele konfesjonału i tam na klęczniku pozostawiła niemowlę. Ksiądz, gdy tylko zorientował się co się stało, wybiegł z kościoła. Kobiety jednak już nie było. Natychmiast powiadomił Policję.
W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami duchowny podjął decyzję o ochrzczeniu dziecka. Chłopcu nadano imię Piotr, a jego chrzestnymi zostali interweniujący policjanci: post. Marzena Sobańska i st. sierż. Sławomir Tęgowski z KMP Szczecin. Lekarz pogotowia określił stan dziecka jako dobry. Piotruś został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. policja.pl I jak Wam się podoba ta historia?