Nawet ktoś nam bliski.. będący w jednym gronie, towarzystwie.. I choć to inne dziecko niczym się nie wyróżnia szczególnym.. a achy i ochy wieszają na nim.. Dziecko chce się przyjaźnić jedno z drugim a taki rodzic a jeszcze bardziej babcie swoje.. Jak to dziecko jak pięknie umie zrobić to i tamto.. Jak wtedy czują się inne matki?! Przecież ich dzieci też nie są gorsze!