Sąd zakazał rodzicom publikacji w sieci zdjęć córki - Forum

W zupełności Masz rację! Również jestem przeciwna wklejaniu  zdjęć naszych dzieci. W sumie to nasza prywatność, prywatność naszych dzieci!

Każde zdjęcie można sobie zapisać na swoim komputerze i mieć piękną kolekcję zdjęć dzieci od chwili ich narodzin, aż do wieku nastoletniego. Rodzice sami sprawiają, że teraz różni zboczeńcy i pedofile mają "raj na ziemi" - wystarczy wejść do internetu. 

Ludzie traktują swoje dzieci jak przedmioty, które wystawia się na widok publiczy - według mnie to jest chore! Nieraz jestem zdumiona tym, iż nawet np. w konkursach na FB jest masa zdjęć dzieciaków (choć regulamin tego nie wymaga). Rodzice są gotowi wszystko zrobić, aby wygrać maskotkę czy kocyk! Dla mnie to istny absurd...

Każde dziecko ma prawo do swojej prywatności, niestety często jest zbyt małe, aby po prostu powiedzieć: "Mamo nie publikuj moich zdjęć w Internecie"

Wiem, że jest to "niemodna" postawa, bo nawet na "familce" są konkursy, w których zamieszcza się zdjęcia dzieci, ale ja... nigdy nie zamieściłabym zdjęcia swojego dziecka w internecie...

Zdjęcia w sumie najbardzie lubię oglądać w albumie..

Bardzo dobra decyzja sądu W artykule jest napisane, że "rośnie liczba dzieci, których zaginięcie miało związek z korzystaniem przez nie same lub ich rodziców z internetu", a rodzice zupełnie nie zdają sobie z tego sprawy, skoro tak beztrosko publikują co chwilę nowe zdjęcia swoich pociech. Moja koleżanka, która mieszka w Niemczech powiedziała, że u nich nikt by nie zamieścił na FB zdjęcia swojego dziecka i ze zgrozą obserwuje profile swoich polskich koleżanek.

Zdjęcia a zdjęcia i w zależności gdzie są umieszczane... Na pewno przy ich umieszczaniu w internecie trzeba rozsądnie myleć bo jak wiemy raz trafione do sieci pozostaje...

Ja zdjęcia mam tylko na naszej Familce i to nie wszyscy mogą je oglądać...

Czasami czytam jakie to fotki są zamieszczane i to przez osoby znane to faktycznie jest mi trudno uwierzyć, że tak bezmyślnie sami zainteresowani je wstawiają...

A co ze zdjęciami w naszych konkursach. Też negujecie ich wstawianie?

Ja tam wstawiam - gdyby tak wszystkiego przestrzegć to nuuudno i smuuutnawo by było....

Wszystko z głową. Jeśli zamieszczone zdjęcie jest smaczne, bez podtekstów, prowokacji, to nie mam nic przeciwko temu aby takie zdjęcia oglądać. Wszystko z umiarem i taktem.

Zdjęcia w konkursach to co innego niż te zamieszczane na własnym profilu, gdzie przeważnie są wpisane podstawowe dane takie jak imię, nazwisko i miejscowość, bez problemu nawet obca osoba może dużo się dowiedzieć o danej osobie. W konkursie nie wpisujemy takich danych, ma do nich wgląd tylko redakcja, a ogólnie używamy nicków, a nie prywatnych danych, więc jest zapewnione bezpieczeństwo.

Ale wciąż... prywatnośc to prywatność. Ja bym nie chciała żeby za x lat dziecko wypominało mi, że zdjęcie w pieluszce opublikowałam na facebooku, a teraz ona pracy znaleźc nie może czy coś...

Jestem tego samego zdania i bardzo denerwuje mnie jak ludzie ciągle dodają zdjęcia swojego dziecka. Rozumiem, że to radość, szczęście, ale.. bez przesady..

O tym jak niebezpieczne jest zamieszczanie zdjęć na portalach społecznościowych i zapraszanie do grona "znajomych" nieznanych sobie ludzie świadczy ten artykuł:

Świat chwilami jest taki dziwny i zły  a raczej nie świat a niektórzy ludzie co istnieją, że nic na to nie poradzimy :-( niestety. Co mają powiedzieć młodzi aktorzy też są narażeni na niebezpieczeństwo a mimo to mamy musiały jakoś te dzieci wypromować. Do tego Publikacje zdjęć w gazetach bo sławni. No takie jest życie. Ludzie dobrzy dużo tracą przez tych złych.