Drogie Panie, poradźcie młodym niedoświadczonym kobietom! :)
Która z nas nie marzy by przyjść do domu, który jest wysprzątany, stół jest ładnie nakryty, pranie zrobione. Marzenia prawda? Gdzie podziały się te magiczne wróżki? Przechodząc przez dom zbieramy zabawki dziecka i brudne skarpetki należące do mężczyzny naszego życia. „Znowu muszę po Was sprzątać!” Ile razy zadawałaś sobie to pytanie. Jak więc rozłożyć podział obowiązków w domu?
Czekamy na Wasze porady. Jak podzielić obowiązki w domu? Macie swoje metody, by zapędzić rodzinkę do pomocy? Czy wolicie wszystko robić same? Jak jest lepiej?