W trakcie ciązy mialam sporo czasu na czytanie, przez pierwszy rok życia mojego malenstwa niestety go zbrakło. Teraz wrcam do lektur, ale czuję, że wypadłam z obiegu. Czy mogłabyście polecić mi książki do czytania w wolnej chwili?
18 lutego 2015 21:18 | ID: 1193367
Siedzę nad "Księgą ciąży". Na razie część teoretyczna życiowego egzaminu :D
Kasiu, można Ci pogratulować ?? :D
19 lutego 2015 09:06 | ID: 1193507
Przeczytałam w jedną noc..
Też wszystkie przeczytalam ale to mi zajęło cały tydzień
I jeszcze
19 lutego 2015 09:24 | ID: 1193519
Świetna książka, pełna humoru. Jest to duga część książki "Uroczysko". Polecam z czystym sumieniem!
19 lutego 2015 12:09 | ID: 1193674
Jakiego rodzaju książki najbardziej Cię interesują? :)
4 marca 2015 11:43 | ID: 1199886
Whoopy - co do niestarzejacych sie komiksów, to moim zdaniem jednym z fajniejszych rekordzistow jest sa przygpody Asteriksa ( na rynku od ponad 60 lat) to jest dopiero coś, i wciąż są wydawane nowe, choć juz przez innych scenarzsytów i rsysowników tworzone, ja zbieram od lat.
11 marca 2015 11:33 | ID: 1202872
przeważnie czytam kilka książek naraz w zależnosci od nastroju no i miejsca, bo do tramwaju musze wziac coś lekkiego ale juz na nocnej szafce czeka opasłe tomiszcze :) ostatnio zaczytywałam się w trylogii Miloszewskiego (rewelka), teraz zaczelam "bezcennego", ale nie uwiódł mnie na razie aż tak bardzo. W domu na zmiane czytam Jodi Picoult "świadectwo prawdy" z "siłą serca" baptista de pape, ale to tak w ramach duchowej równowagi, bardzo pozytzywna książka-poradnik, jeśli szukacie w swoim życiu sensu albo nie umiecie sobie poradzic w dzisiejszej rzeczywistosc.
11 marca 2015 16:04 | ID: 1203030
Olga Rudnicka "Fartowny pech", właśnie skończyłam
25 marca 2015 16:37 | ID: 1207656
Finka, "Siłę serca" już przeczytalam, ale wracam do niej jeszcze, podobał mi się szczególnie rozdział o intuicji, "Miasto slepców" kiedyś czytalam, a teraz za klasyk Sf sie biorę Pt. "Dzień Tryfidów".
30 marca 2015 19:01 | ID: 1209065
Mnie osotatnio wzięło na klasykę i zaczełam czytać "Panią Bovary", zadziwia mnie jak się zmienia mentalnośc ludzi i jak kiedyś było trzeba było wybierać czy iść za sercem czy rozumem. Elvi do "Siły serca" wracam czasami jak potrzebuję się zmotywować do pozytywnego myślenia. Dzięki ksiażce zauwarzyłam jak duże znaczenie ma to jak do siebie mówimy i że czasami warto posłuchać siebie a nie opinii innych. Dla przykladu: Nie pozwól, aby hałas innych opinii zagłuszył twój wewnętrzny głos. I, najważniejsze, miej odwagę słuchać swego serca i intuicji.
- Steve Jobs. Naprawdę Waro to sobie przemyśleć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.