Toaleta przy placu zabaw
- Zarejestrowany: 07.01.2015, 13:40
- Posty: 2
Od pewnego czasu zastanawia mnie, dlaczego nikt nie myśli o tym, żeby postawić przy placu zabaw jakąś toaletę. Przeciez spędza się tamdużo czasu, zarówno dzieci, jak i rodzice muszą jakoś funkcjonowac w tym czasie. Wystarczyłaby przenośna toaleta albo dwie, może z umywalką i byłoby dużo lepiej. Czy u Was w miastach tez jest z tym problem?
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
szczerze, jeszcze nigdzie przy placu zabaw nie widziałam toalety. W sumie nigdy się nie zastanawiałam o potrzebie, aby była ona. W sumie byłby to dobry pomysł...,bo dzieci muszą załatwiać się w krzakach. Pewnie na samych placach zabaw nie może byc toalet, ale gdzieś obok na pewno.
- Zarejestrowany: 19.10.2013, 15:19
- Posty: 24
ja toalecie przy placu zabaw mówię zdecydowanie NIE siedlisko bakterii!!! Już lepsze są krzaki
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ja toalecie przy placu zabaw mówię zdecydowanie NIE siedlisko bakterii!!! Już lepsze są krzaki
Ale gdzieś dalej? Nie przy samym ogrodzeniu placu zabaw, ale w pewnej odległości...To chyba nie byłby zły pomysł...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A ja jako częsta bywalczyni placów zabaw uważam, że Toitojki powinny być. Dzieci można jeszcze wysiusiać pod krzaczkiem , ale mamusie albo babcie tam się nie zmieszczą.
Te Toitojki powinny być w lekkim oddaleniu i często sprzątane. A z tym u nas w kraju jest źle , bardzo źle. Czemu tak jest? Nigdy tego nie zrozumiem.
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 12:16
- Posty: 897
Od pewnego czasu zastanawia mnie, dlaczego nikt nie myśli o tym, żeby postawić przy placu zabaw jakąś toaletę. Przeciez spędza się tamdużo czasu, zarówno dzieci, jak i rodzice muszą jakoś funkcjonowac w tym czasie. Wystarczyłaby przenośna toaleta albo dwie, może z umywalką i byłoby dużo lepiej. Czy u Was w miastach tez jest z tym problem?
Lurencja to jest świetny pomysł! :) Bo nawet pobliskie kawiarnie/restauracje kręcą nosem, gdy pytam czy moja mała siostrzenica może skorzystać z toalety :/ Albo trzeba coś zamówić, żeby skorzystać.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Przy jednym placu zabaw widziała. Tylko że to był równiez park.
Również popieram pomysł! Toalety powinny być!
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
jestem za . fajnie by było z tojtojem w poblizu placu zabaw, a tak zawsze w krzaczki i obserwacja ,czy straż miejska nie idzie ,bo mandat wlepia za siusi na publicznym.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Najgorzej jest, że dziecku nie powiesz: zaczekaj! Za 5 min np. Dziecko chce już siusiu i koniec :)
To prawda, powinny być, ale to są toalety płane i ktoś powinien sprzątać Jest problem w pociągach , na dworcach "pachnie" na odległość "Place zabaw są pzeważnie w centrum miastai weż postaw taką tojkę Będzie pachniało w całej okolicy
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
popieram!
w Olsztynie przy jednym z najwikszych placów zabaw...jest kącik socjalny-totlaty i umywalki! świtna sprawa!
Brawa dla pomysłodawcy!
- Zarejestrowany: 07.01.2015, 13:40
- Posty: 2
Cieszę się, że mój pomysł wydał się Wam odpowiedni. Sprzatać na pewno ktoś powinien, albo może raczej płacić za sprzątanie, bo najczęściej przyjeżdża serwis wc i sprząta, jeśli plac jest na terenie osiedla to może wspólnota powinna o tym pomyśleć, ja sądzę, że to u siebie zaproponuję.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Cieszę się, że mój pomysł wydał się Wam odpowiedni. Sprzatać na pewno ktoś powinien, albo może raczej płacić za sprzątanie, bo najczęściej przyjeżdża serwis wc i sprząta, jeśli plac jest na terenie osiedla to może wspólnota powinna o tym pomyśleć, ja sądzę, że to u siebie zaproponuję.
Pewnie, że tak. Nawet jesli ten pomysł nie przejdzie, to warto próbować;)
- Zarejestrowany: 19.03.2015, 12:49
- Posty: 2
Daj znać laurencjo, czy udałoCi się coś zdziałać, czytałam to forum już dawno, a teraz chciałam się pochwalić, że udało mi się, z pomocą rodziców niektórych dzieci na naszym osiedlu wywalczyć u wspólnoty postawienie toalety przenośnej, wybraliśmy nawet taką dostosowaną do niepełnosprawnych, bo mamy dwie mamy na wózkach, więc i one moga spokojnie teraz przesiadywać na placu zabaw. Wybór jest całkiem duży, wzięliśmy {WYMODEROWANO} takie, bo najtaniej wychodziło w stosunku do jakości. Jak na razie się sprawdza, dziękujemy z ainspirację i zachęcamy do tego, żeby dbać o nasze wspólne dobro, na każdym podwórku :)
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Jak patrzeć to zawsze znajdzie się za i przeciw. Chcemy żeby było ?? Wystarczy się złożyć i kupić. No a póżniej zapłacić za ich utrzymanie.....
- Zarejestrowany: 10.11.2014, 08:25
- Posty: 502
Ja spotkałam się z toaletą przy placu zabaw ale znajdującym się na terenie parku miejskiego. Stróż ma za zadanie nie tylko pilnować aby ktoś nie dewastował sprzętu do ćwiczeń i zabaw ale też aby w toaletach było w miarę czysto. Ja niestety nie bardzo wieżę że gdyby toalety były blisko placów zabaw, dostępne dla wszystkich to że byłoby w nich czysto. Ja niestety zaobserwowałam i wielokrotnie słyszałam o sytuacjach że ludzie na potęgę korzystali z toalet np. w przychodniach, sklepach aby - zaoszczędzić na wodzie. Osobiście znam taką sytuację że dyrektor przychodni znajdującej się w pobliżu kilku bloków mieszkalnych wydał zakaz korzystania z toalety w przychodni dla mieszkanek które kilka razy w ciągu dnia przychodziły załatwiać swoje potrzeby i na dodatek zabierały papier i mydło. Sprawa była o tyle skomplikowana że po tym zakazie jedna z pań oburzona zakazem poskarżyła sie do NFZ że w przychodni nie ma wc i klucz do ubikacji musiał zniknąć. ja podejżewam że gdyby koło placów zabaw były ubikacje to ich stan byłby nie zachecający małe dzieci do skorzystania.
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Ja spotkałam się z toaletą przy placu zabaw ale znajdującym się na terenie parku miejskiego. Stróż ma za zadanie nie tylko pilnować aby ktoś nie dewastował sprzętu do ćwiczeń i zabaw ale też aby w toaletach było w miarę czysto. Ja niestety nie bardzo wieżę że gdyby toalety były blisko placów zabaw, dostępne dla wszystkich to że byłoby w nich czysto. Ja niestety zaobserwowałam i wielokrotnie słyszałam o sytuacjach że ludzie na potęgę korzystali z toalet np. w przychodniach, sklepach aby - zaoszczędzić na wodzie. Osobiście znam taką sytuację że dyrektor przychodni znajdującej się w pobliżu kilku bloków mieszkalnych wydał zakaz korzystania z toalety w przychodni dla mieszkanek które kilka razy w ciągu dnia przychodziły załatwiać swoje potrzeby i na dodatek zabierały papier i mydło. Sprawa była o tyle skomplikowana że po tym zakazie jedna z pań oburzona zakazem poskarżyła sie do NFZ że w przychodni nie ma wc i klucz do ubikacji musiał zniknąć. ja podejżewam że gdyby koło placów zabaw były ubikacje to ich stan byłby nie zachecający małe dzieci do skorzystania.
Ja też tak myślę . Stan sanitarny niektórych obiektów świadczy o "braku kultury" a rezultat widzimy na codzień.