Dzień dobry, zazdrość o młodsze rodzeństwo jest często występującym zjawiskiem. Pojawia się ona u dzieci w wieku powyżej 2,5 lat. Dziecko okazuje sprzeciw i niezadowolenie podczas spędzania wspólnego czasu wraz z rodzeństwem . Pragnie aby tylko ono było obdarzane uwagą ojca i matki. W przeciwnym razie popada w złość, frustrację, często płacze i mówi, że nienawidzi rodziców. Obwinia ich za całą sytuację. Jest to ciężki okres dla przedszkolaka. W jego życiu następuje wiele zmian. Przez co zaczyna pojawiać się syndrom zdetronizowanego dziecka. Pierworodny czuje się odrzucony, dlatego wymyśla sposoby zwrócenia na siebie uwagi. Zaczyna zachowywać się jak niemowlę. Chce jeść z butelki, nie panuje nad swoimi potrzebami fizjologicznymi. Młodsze rodzeństwo traktuje jako konkurencję, której chce się pozbyć. Nie może zrozumieć dlaczego cała rodzina zachwyca się maleństwem, obdarowuje go pocałunkami , przytula. Dziecko ma mentlik w głowie. Jego uczucia do młodszego rodzeństwa są ambiwalentne. Z jednej strony kocha malucha i chce go bliżej poznać, a z drugiej strony go nienawidzi i obwinia za całe zło jakie go spotkało.
Wiele matek zastanawia się co zrobić, żeby pozbyć się zazdrości u dziecka i polepszyć relację z nim. Pani również ma ten problem, dlatego chciałabym pomóc i podsunąć kilka pomysłów jak temu zaradzić. Najważniejsze jest aby wygenerować każdego dnia godzinę lub dwie godziny na indywidualne spędzanie czasu ze starszym dzieckiem. Warto zaangażować w to rodzinę. Mąż zajmuje się synkiem, a Pani wychodzi z córką do kina, na plac zabaw czy po prostu bawi się Pani z nią w domu. To jest czas dla Pani i córki. Nikt nie powinien Wam wtedy przeszkadzać. Pierworodna powinna poczuć, że to jest chwila dla niej i to ona jest teraz w centrum uwagi. Jest to czas na przytulanie, rozmawianie, wygłupianie się. Należy wtedy unikać tematu młodszego dziecka, a skupić się tylko i wyłącznie na córce. Powinna Pani chwalić ją za najmniejsze dokonania, mówić o jej mocnych stronach oraz przywilejach. Starać się pokazać, że jest wiele plusów bycia starszym. W przeciwieństwie do maluszka może wszystko jeść, biegać, bawić się różnymi zabawkami, oglądać bajki, chodzić później spać. Warto też zainteresować się sytuacją w przedszkolu. Jak było? Co robiła? Z kim się bawiła? Podczas rodzinnych spotkań bardzo ważne jest, aby Pani nie lekceważyła obecności córki i mówiła o niej równie dużo co o jej braciszku. Często zapomina się o starszym dziecku, popadając w zachwyt nad maluchem wraz z gośćmi. Dziecko może czuć się wtedy odtrącone, ponieważ do tej pory to na niego wszyscy zwracali uwagę, a teraz go nie zauważają. Fajnym pomysłem jest również czytanie razem z dzieckiem książek, które poruszają problem narodzenia się drugiego dziecka oraz przedstawiają pozytywy bycia starszym rodzeństwem. Do takich książek można zaliczyć: „Basia i nowy braciszek”, „Fajnie mieć rodzeństwo”, „Głupi dzidziuś” itp. Czytając taką literaturę zachęci Pani córkę do przemyśleń. Możliwe, że zacznie się utożsamiać z bohaterami książek i z czasem stwierdzi, że fajnie mieć rodzeństwo. Dla Pani natomiast polecam książkę pt. „Rodzeństwo bez rywalizacji” Faber Adele, Mazlish Elaine, która zawiera praktyczne i życiowe przykłady oraz cenne rady dla rodziców. Jest ona napisana prostym językiem, dzięki czemu czyta się ją szybko i przyjemnie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.