pooglądałam fotki tatusiów, pomyślalam trochę o swoim męzu i tacie moich córek i tak troche zabawnie to ujmę : tata to:dwie garście cierpliwości, garnek pomysłowości,kociołek wytrwałości -by przetrwał niejedną zabawę dziecka i pozwolił na realizacje szalonych pomysłów smyków, strumyk humoru i usmiechu ,gram złości i deko stanowczości by dziecko skończyło zabawę i poszło do kąpieli. takie sobie to wymyśliłam ,bo przyszły mi takie mysli - warto o taki przepis na najlepszego tate zapytać dzieciaki one mają pomysły i lepsze przepisy. choc ja patrząc na swojego męża i tatę moich dzieci uważam ,że jest najlepszy na świecie ,oceniam to ze swojego doświadczenia ,bo ja miałam tatę ,o który nawet nie mogę napisac czegoś dobrego,zawsze źle go wspominam -to był zły człowiek...