Cześć dziewczęta.
Chcę się Wam wyżalić i jednocześnie prosić o poradę.
Jesteśmy z mężęm 3 lata po ślubie, rok temu urodziło nam się maleństwo. I niestety od tamtej pory nasze życie seksualne przestało całkowicie istnieć. Od porodu mój mąż nie dotknął mnie ani razu w ten sposób.... Fakt, troszkę mi się przybrało w ciąży, w sumie sama w sobie przytyłam jakieś 12 kilo, ale od porodu już zrzuciłam 8, więc uważam, że nie jest źle. Jeszcze 4 kilo i będę taka jak dawniej.
Ale dlaczego tego nie robimy ? Nie podobam mu się już ? Czasem próbuję zainicjować, ale szczerze nie ma zbyt dużo okazji, bo mąż ma taką pracę, że jest w domu zazwyczaj jak ja jestem zajęta dzieckiem i domem, a na wieczór i na noc go nie ma. No ale nawet jak próbowałam zacząć to on nic.... Co ja mam robić ? Jak mam go rozbudzić ?
Moja siostra się ze mnie śmieje i mi podsyła linki do tego typu książek. Ale czy myślicie tak jak ona ? Że książka z pozycjami seksualnymi załatwi sprawę ? No sama nie wiem, wydaje mi się, że tu nie chodzi o zwalczanie nudy w seksie, tylko o to, że mój mąż nie patrzy już na mnie jak na kobietę.
Pomóźcie.