Jestem w trakcie rozwodu, zostałam z niczym więc wyjechałam za granicę do pracy do Norwegii, moja 2,5 letnia córka została ze swoim tatusiem. Ma ze mną kontakt telefoniczny ale słabo to wychodzi gdyż za bardzo nie chce ze mną rozmawiać, zresztą nigdy nie lubiła rozmowy przez telefon, jak zarobie kupie swojej mamie laptopa więc bede mogła z nia widzieć sie na skypie. boje sie jak ona przeżyje tą razłąke, czy moze mnie zapomnieć albo bać sie pójść ze mna gdziekolwiek kiedy ja odwiedzę, nie widziała mnie juz miesiąc, w Polsce bede moze za 4 msc, moja mama jej pokazuje moje zdjecia rozmawia z ńia o mnie. ja sama bardzo to przeżywam, nie śpię w nocy ciagle o niej mysle kocham ja i tęsknię. boje sie ze ja stracę :(robię co tylko moge zeby mnie pamiętała jednak jej ojciec jest mało elastyczny.