W niedziele wstrząsnęla mną wiadomość. Dowiedziałm się, że jedna nieodpowiedzialna matka wzięła swoje półroczne dziecko do solarium. Po Co? Po to, aby ładne wygladało podczasu chrztu-jak stwierdziła potem. Po kilku dniach pojechała z dzieckim do szpitala, bo ciagle płakało. lekarzowi oznajmiała, że dziecko pewnie ma zapalenie ucha. Po badaniach lekarz powiedział matce, że dziecko jest niewidome i czy ona wiedział o tym. Po obszernym wywiadzie okazało się, że dziecko straciło wzrok na skutek promieniowania, które działało na niego w solarium/
Nie wiem jak tak można być bezmyslnym. tak mi tego dziecka szkoda, że masakra. Co Wy o tym sądzicie?