Styl Życia
6 sierpnia 2013 09:52 | ID: 998890
Jak donoszą najnowsze statystyki, co piąta świeżo upieczona mama przyznaje, że czuje silną presję, aby szybko odzyskać figurę sprzed ciąży, ponieważ jej mąż lub partner nie jest zadowolony z jej wyglądu...
Czy Wasi mężczyźni również mieli problem z zaakceptowaniem Waszych "pociążowych" krągłości? Dawali to w jakiś sposób odczuć? A może mówili otwarcie, że powinniście zgubić nieco ciała?
6 sierpnia 2013 09:57 | ID: 998891
Ja to nie miałam poporodowych krągłości, a pociążowe kości na ości:)
Mężowi mojemu to zabrakło tego ciałka:)
6 sierpnia 2013 10:03 | ID: 998892
Ja po porodzie bardzo szybko zgubiłam nadmiar ciała. W ciąży w ogóle bardzo mało przytyłam i zaraz po porodzie praktycznie brzucha nie miałam. Jedyne z czego jestem mniej zadowolona, to z tego, że gdy tylko przestałam karmić piersią, piersi zmalały mi ze dwa rozmiary :) Kiedyś miałam ładny, dość pokaźny biuścik, a teraz ... Ale Mężowi to nie przeszkadza, a odpowiednio dobrany biustonosz potrafi cuda zdziałać ;)
6 sierpnia 2013 10:51 | ID: 998905
6 sierpnia 2013 14:52 | ID: 999067
Mi po ciąży i jednej i drugiej sporo ubyło.... Byłam koścista, same gnaty...teraz mam ciut za duzo ciałka, ale nie przeszkadza to ani Mężowi, ani mnie. Może mi ciutkę....
6 sierpnia 2013 16:21 | ID: 999103
Z moim S. poznalismy sie 5 lat temu, jak juz byłam po 2 porodach, więc wiem, że mu nic nie przeszkadza w mojej figurze. A jak to będzie po 3 ciązy to nie wiem. Na razie to on ma większy brzuszek niż ja 
Zresztą kochanego ciałka nigdy za wiele 
6 sierpnia 2013 16:54 | ID: 999116
U mnie po porodzie kilka miesięcy ciałko dochodziło do siebie bo w ciąży przytyłam 27kg.Zawsze byłam szczupła, ale po porodzie nigdy mąż nie dał mi odczuć, że coś mu przeszkadza.Gdy sama narzekałam na swoje krągłości powtarzał, że jest jeszcze czas na to by je zgubić a jeżeli zostaną to będzie i tak mnie kochał bo przecież krągłości są po dzidziusiu a nie z obżarstwa.Na szczęście zgubiłam wszystkie kg w jakieś 7 miesięcy z biustem włącznie.Teraz oboje jesteśmy zadowoleni z tego jak wyglądam.
7 sierpnia 2013 01:07 | ID: 999283
Te kobiety, które odczuwają presję powinny się zastanowić moim zdaniem nad sensem takiego związku, bo co jeśli (odpukać) zdarzyłby się jakiś wypadek i kobieta była np sparaliżowana, w pampersach? Koniec małżeństwa? Mój mąż mnie akceptuje, co więcej teraz bardziej mu się podobam, chociaż ważę 12kg więcej niż przed pierwszą ciążą (byłam szczuplutka). BMI mam w normie, więc zdrowiem się nie martwię, może bardziej tym, że kiedyś było mnie mniej, ale mąż zawsze powtarza "teraz jesteś mamą" i mówi, że taka jaka jestem mu się podobam.
7 sierpnia 2013 07:09 | ID: 999296
nigdy nie nosiłam rozmiaru 36. zawsze byłam kobieca i taką mnie pokochał. po ciążach mam za dużo tu i tam,ale żeby mężowi to przeszkadzało to nie.
7 sierpnia 2013 07:20 | ID: 999302
U nas jest inaczej dlatego, że jestem przykładem na to, iż po ciażach można mocno schudnąć zamiast przytyć. Mój maż lubi szczuplutkie kobitki, więc jest zadowolony. Ja sama nie znoszę mojego biustu ( a raczej jego braku), ale jemu to nie przeszkadza.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
