Mam zamiar podac synkowi ( 4,5 miesiaca) kaszkę. Jaki smoczek kupic do butelki?
Czy taki w rozmiarze 2 lub 3? Czy specjalny do kaszki? Obawiam sie jednak, ze te do kaszki typowo moga miec zbyt dużą dziurę.
Proszę o radę.
12 stycznia 2013 11:28 | ID: 891916
Oliwcia kaszkę jadła zawsze łyżeczką i Ziemuś teraz też...
12 stycznia 2013 11:29 | ID: 891917
te do kaszki bo starsznie się zapycha mój się zraził do kaszek przez te zwykłe smoczki
12 stycznia 2013 11:29 | ID: 891918
Czytam o trójprzepływowym. Dodam, że butelkę mam z aventu. A może polecicie jakis inny zestaw butelka+smoczek.
12 stycznia 2013 11:31 | ID: 891921
miałam taki z wiekszym otworem z NUK.i nic sie nie zapychalo.
12 stycznia 2013 11:32 | ID: 891922
te do kaszki bo starsznie się zapycha mój się zraził do kaszek przez te zwykłe smoczki
Czyli miałas typowy dp kaszki?
A testowałas trójprzepływowy?
12 stycznia 2013 11:32 | ID: 891923
miałam taki z wiekszym otworem z NUK.i nic sie nie zapychalo.
Muszę wiedziec konkretnie bo Mąż na miescie i mi kupi ale musze mu napisac w smsie tak jak ma gadac w aptece. Wiecie faceci...:)
12 stycznia 2013 11:38 | ID: 891931
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
12 stycznia 2013 11:43 | ID: 891933
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
Z czasem będzie dostawał gęstsze łyżeczką. Narazie butelką, zastępuję kaszką jedno karmienie piersią bo idę do pracy.
12 stycznia 2013 11:46 | ID: 891935
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
Z czasem będzie dostawał gęstsze łyżeczką. Narazie butelką, zastępuję kaszką jedno karmienie piersią bo idę do pracy.
Rozumiem, synowa nawet mu do jabłuszka dodaje ciut takiej kaszki i on ma taki super deserek, zajada się nim...
Ona też już od 1 marca do pracy wraca...
12 stycznia 2013 11:49 | ID: 891936
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
12 stycznia 2013 11:54 | ID: 891939
YYyyy ja kaszkę od początku łyżeczką podawałam Dorotce. Deserki i wszystko inne poza mlekiem też.
12 stycznia 2013 12:14 | ID: 891947
YYyyy ja kaszkę od początku łyżeczką podawałam Dorotce. Deserki i wszystko inne poza mlekiem też.
Synowa też tak robi... mleko z piersi a wodę z malutkiego kubeczka pije...
12 stycznia 2013 12:21 | ID: 891952
Ja tez daję często Ulci kaszkę do picia I używam do tego butelki Lovi Campol plus smoczek 9+ idealnie nic się nie zapycha. Czasmi jej robię gęstą i wtedy karmię ją łyżeczką. Do mleka Aventu.
12 stycznia 2013 12:21 | ID: 891953
ja podawałam kaszki takim smoczkiem z krzyżykiem + i było ok :)
12 stycznia 2013 12:28 | ID: 891957
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
To jak Ulcia. Dzisiaj wcinała skóre od chleba bo taka pycha chrupiąca świeżo z piekarni i chrupki już też zmemla :-)
12 stycznia 2013 12:34 | ID: 891961
Szymuś do tej pory nie zje kaszki łyżeczką. Wszystko inne tak i to w dodatku sam, a kaszki od maleńkiego łyżką nie chciał i koniec :(
Ja nie kupowałam żadnych specjalnych smoczków, w tych co miałam robiłam dodatkowe dziurki (rozgrzaną w płomieniu igłą) i było ok. Teraz to musi mieć sporą dziurkę wyciętą nożyczkami ;)
12 stycznia 2013 12:45 | ID: 891967
ALU a czemu chcesz kaszkę dawać mu butelką... przecież możesz łyżeczką to potem z zupką nie będziesz miała problemu...
ja tylko w butli dawałam mojej
jak lyzeczka dawałam to ją cofalo
12 stycznia 2013 12:46 | ID: 891968
Jako, że jeszcze Mąż ze smokiem nie wrócił podałam Boryskowi kaszkę łyzeczką. Szalu nie było, bardziej się bawił niż jadł ale coś tam zasmakował.
12 stycznia 2013 12:47 | ID: 891969
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
To jak Ulcia. Dzisiaj wcinała skóre od chleba bo taka pycha chrupiąca świeżo z piekarni i chrupki już też zmemla :-)
Oooo to bardzo szybko.
12 stycznia 2013 12:57 | ID: 891976
A i mogę się pochwalić, że już potrafi gryźć jabłuszko i bananka, skórkę od chleba i chrupki kukurydziane sam trzyma i je...
To jak Ulcia. Dzisiaj wcinała skóre od chleba bo taka pycha chrupiąca świeżo z piekarni i chrupki już też zmemla :-)
Oooo to bardzo szybko.
Powolutku jej wprowadzam coś nowego. Tylko do warzywek na parzę nie mogę jej przekonać, podziubie ale szału nie ma Jabłuszko starte zje bardzo chętnie i gotowe deserki w słoiczkach A na rzeczy z glutenem jak chleb, biszkopty muszę uważać, bo może mieć dziedzicznie alergię pokarmową po mnie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.