Sluchajcie Kochani,
Jak to było/ jest z Waszymi pociechami i jedzeniem? Czy kiedy kolwiek zdazały się problemy z karmieniem? Moj synek ma 5 miesiecy i od jakiegos miesiąca są trudności z karmieniem. Na każdą próbę podania mleka ( bo karmimy butelkowo) prężymy się, wyginamy, plujemy mlekiem... sporadycznie zdaża się nam zjeść 150 ml. Najczęściej jest to 60, 80. Nadrabiamy w nocy o 24, kiedy to zjadamy nawet i 200. Normy mówią o 6 posiłkach po 150 ml/ każdy. U nas to nierelane. Bilans dzienny spożytego mleka to kolo 700 ml. Pewnie to malo. Czy należy się przejmować tym, czy pozwolić dziecku jeść, jak chce?