I napiszcie co odpowiedziały :) Tylko bez koloryzowania, nie musi przecież być "ambitnie" :)
Ja zaczynam.
Lu (4 lata): "Mydło. Bo mydło zmywa bakterie"
14 grudnia 2011 09:10 | ID: 703335
NIe wiem czy rozumie pytanie, ale z obserwacji to On jest najważniejszy:) I jego autka, muszą być zawsze i wszedzie z nim:)
14 grudnia 2011 09:20 | ID: 703345
Na pytanie, co jest najważniejsze w życiu moja dwulatka milczy za to ostatnio była sytuacja, gdy babcia do zabawy dała jej stary portfel i jakieś niepotrzebne bony, talony i inne karteczki, który były dla Madzi pieniędzmi. Wywiązał się krótki (bo Madzia nie miała czasu gadać) dialog:
- Madziu, skąd Ty masz tyle pieniążków
- Mam duzio. Magda jedzie piacy wczoraj!!!
- Ty w tej pracy tak dużo zarabiasz?
- Tat MAMO!
- To jak masz tak dużo pieniążków, to może kupisz coś za nie mamusi?
- Tat, Magda kupi mamy cioś.
- To co to będzie? Co mi kupisz?
- Jogunt! Jogunt tiuśkowy!
- Madziu ale taki jogurt to nie jest nic wyjątkowego. Zawsze w lodówce mamy jogurty a ja bym chciała od Ciebie coś takiego super...
- Tat! Jogunt inny Magda kup mamy!
14 grudnia 2011 20:26 | ID: 703759
NIe wiem czy rozumie pytanie, ale z obserwacji to On jest najważniejszy:) I jego autka, muszą być zawsze i wszedzie z nim:)
Zafascynowana tym wątkiem a właściwie pytaniem jakie mogę skierować do mojego dziecka spróbowałam ponownie wieczorem:
- Madziu, co jest dla Ciebie najważniejsze na świecie?
Madzia uśmiechnęła się i pokazując paluszkiem na siebie wykrzyczała:
- JAAAAAA
- No tak, Ty jesteś dla mnie najważniejsza na świecie i dla innych ludzi także ale może są jakieś zabawki, jedzenie lub cokolwiek co jest dla Ciebie bardzo, bardzo ważne i bez czego nie mogłabyś żyć :)
- Tat! Jest...
- To co to takiego?
- TATA!
14 grudnia 2011 20:29 | ID: 703762
Mały (6 lat), na pytanie, co jest dla niego ważne odpowiedział bez wahania:
Polsat Jim-Jam:)
14 grudnia 2011 20:31 | ID: 703763
NIe wiem czy rozumie pytanie, ale z obserwacji to On jest najważniejszy:) I jego autka, muszą być zawsze i wszedzie z nim:)
Zafascynowana tym wątkiem a właściwie pytaniem jakie mogę skierować do mojego dziecka spróbowałam ponownie wieczorem:
- Madziu, co jest dla Ciebie najważniejsze na świecie?
Madzia uśmiechnęła się i pokazując paluszkiem na siebie wykrzyczała:
- JAAAAAA
- No tak, Ty jesteś dla mnie najważniejsza na świecie i dla innych ludzi także ale może są jakieś zabawki, jedzenie lub cokolwiek co jest dla Ciebie bardzo, bardzo ważne i bez czego nie mogłabyś żyć :)
- Tat! Jest...
- To co to takiego?
- TATA!
oooooooooooo....rozczulające:)
14 grudnia 2011 20:45 | ID: 703780
NIe wiem czy rozumie pytanie, ale z obserwacji to On jest najważniejszy:) I jego autka, muszą być zawsze i wszedzie z nim:)
Zafascynowana tym wątkiem a właściwie pytaniem jakie mogę skierować do mojego dziecka spróbowałam ponownie wieczorem:
- Madziu, co jest dla Ciebie najważniejsze na świecie?
Madzia uśmiechnęła się i pokazując paluszkiem na siebie wykrzyczała:
- JAAAAAA
- No tak, Ty jesteś dla mnie najważniejsza na świecie i dla innych ludzi także ale może są jakieś zabawki, jedzenie lub cokolwiek co jest dla Ciebie bardzo, bardzo ważne i bez czego nie mogłabyś żyć :)
- Tat! Jest...
- To co to takiego?
- TATA!
oooooooooooo....rozczulające:)
Jednocześnie rozczulające i denerwujące bo tata przychodzi na gotowe i jest tym dobrym, od zabawy, na nic innego nie ma czau a od krzyczenia i wychowywania jest ta zła mama nie najważniejsza w życiu (żartuję oczywiście)
14 grudnia 2011 22:30 | ID: 703915
Pola powiedziała, ze mama:)!
14 grudnia 2011 23:20 | ID: 703982
ja dziś nie zdazyłam zapytać, ale czasem pytam co jest wazniejsze zabawa czy jedzenie mały mówi zabawa, pytam tez co jest wazniejsze bajka czy przedszkole? mówi przedszkole...
Jutro chętnie spytam co jest najważniejsze i poczekam na jego odpowiedz, podziele się nia z Wami.
15 grudnia 2011 11:28 | ID: 704305
Monika, bombowy tekst :)
16 grudnia 2011 01:42 | ID: 705073
No i zapytałam co jest najwazniejsze w życiu powiedział że Tristuś (czyli brat):)
16 grudnia 2011 16:31 | ID: 705583
No pięknie :)
Piszcie, piszcie :)
16 grudnia 2011 16:42 | ID: 705591
Julka odpowiada:
- bawienie, wygłupianie i malowanie się cieniami! (akurat prosiła mnie o to, żebym pozwoliła jej się pobawić moimi cieniami...)
16 grudnia 2011 16:53 | ID: 705597
A ja miałam dziś lekcję o wartościach, które są ważne w życiu gimnazjalistów (to też jeszcze dzieci). Odpowiadały: 1. Rodzina, 2. Miłość 3. Przyjaźń
16 grudnia 2011 17:05 | ID: 705609
Wojtek(4l)i powiedział że najważniejsze w życiu to mieć mamę i tatę przy sobie. Ja zapytałam się co jest jeszcze ważne to powiedział że ważne jest w życiu by mieć co zjeść i gdzie mieszkać.
16 grudnia 2011 17:11 | ID: 705619
zapytałam Mikiego a on na to "oj mama,co Ty mnie pytasz,przecież oglądamy..." no tak :) spróbuję szczęścia innym razem :)))))))))))
16 grudnia 2011 22:30 | ID: 705897
A synus to mnie zaskoczył.Powiedział,że mama,tata,babcia i dziadek!No bardzo mnie wzruszył ta odpowiedzią!Moje maleństwo kochane!
21 grudnia 2011 09:19 | ID: 708661
Dzis mój Synek przytulił sie do mnie i powiedział: mamo nie jest ważny telewizor, nie jest ważne PS3 ważne jest byś mnie przytulała, kochała i byśmy byli zdrowi. Wzruszyłam sie strasznie. Lubie jak On tak sobie coś przemyśli przeanalizuje i sam bez pytania powie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.