Familiowe mamy,
mam koleżankę, która ma 8 miesięcznego synka i karmi go piersią. Okazało się, ze oczekują drugiego maleństwa. Ma ona teraz dylemat, czy odstawiać synka od piersi ze względu na malucha w brzuszku?
Macie jakąś wiedzęna ten temat?
3 grudnia 2011 08:58 | ID: 695143
Proponuję odstawić. 8-śmio miesięczne dziecko jest już "duże". Najważniejsze jest karmienie przez okres pierwszego półrocza choć i to nie zawsze jest możliwe.
Doradcy laktacyjne twierdzą, że druga ciąża nie jest przeciwwskazaniem do karmienia, jednak lekarz ginekolog ze względu na dobro kobiety, powinien zalecić odstawienie dziecka. Ja zaszłam w ciążę 4,5 miesiąca po urodzeniu starszej córeczki. Nie odstawiłam jej od razu. Przestawiałam ją przez kolejne 2 tygodnie. Ciąża, poród, produkcja pokarmu jest ogromnym obciążeniem dla organizmu kobiety!
Dodatkowo, podczas karmienia w organizmie kobiety wydziela się zwiększona ilość oksytocyny, co może powodować lekkie skurcze macicy i jeśli byłaby to ciąża zwiększonego ryzyka, to karmienie narażałoby tą kobietę na poronienie.
Decyzja należy do niej, jednak ja na jej miejscu bez zastanowienia odstawiłabym starsze dziecko.
3 grudnia 2011 19:38 | ID: 695372
Proponuję odstawić. 8-śmio miesięczne dziecko jest już "duże". Najważniejsze jest karmienie przez okres pierwszego półrocza choć i to nie zawsze jest możliwe.
Doradcy laktacyjne twierdzą, że druga ciąża nie jest przeciwwskazaniem do karmienia, jednak lekarz ginekolog ze względu na dobro kobiety, powinien zalecić odstawienie dziecka. Ja zaszłam w ciążę 4,5 miesiąca po urodzeniu starszej córeczki. Nie odstawiłam jej od razu. Przestawiałam ją przez kolejne 2 tygodnie. Ciąża, poród, produkcja pokarmu jest ogromnym obciążeniem dla organizmu kobiety!
Dodatkowo, podczas karmienia w organizmie kobiety wydziela się zwiększona ilość oksytocyny, co może powodować lekkie skurcze macicy i jeśli byłaby to ciąża zwiększonego ryzyka, to karmienie narażałoby tą kobietę na poronienie.
Decyzja należy do niej, jednak ja na jej miejscu bez zastanowienia odstawiłabym starsze dziecko.
wielkie dzięki! przekażę jej to wszystko, myślę, że zdecyduje się na odstawienie małego..rzeczywiście zapomniałam o oksytocynie..
3 grudnia 2011 19:42 | ID: 695374
A już myślałam emka, że chodzi o Ciebie i weszłam pogratulować hihi ;)
3 grudnia 2011 19:46 | ID: 695377
A już myślałam emka, że chodzi o Ciebie i weszłam pogratulować hihi ;)
hehehhe jeszcze nie Aniu :) ale dzięki za chęci
3 grudnia 2011 19:52 | ID: 695383
A już myślałam emka, że chodzi o Ciebie i weszłam pogratulować hihi ;)
Ja tak samo pomyślałam :)
3 grudnia 2011 19:58 | ID: 695390
Sama nie mam doświadczenia, ale wg. lekarzy nie trzeba odstawiać dzieck aod piersi w okresie ciąży...
Wystarczy poczytać w necie np. na eDziecku jest ciekawy artykuł. (nie chcę tu linkować, ale wystarczyw pisać w google "karmienie piersią w ciaży" - mnó%3
3 grudnia 2011 19:59 | ID: 695391
A już myślałam emka, że chodzi o Ciebie i weszłam pogratulować hihi ;)
Ja tak samo pomyślałam :)
dzięki dziewczyny, że mi tak kibicujecie :D
na pewno dam Wam znać jak się coś zmieni :):)
3 grudnia 2011 20:17 | ID: 695400
Sama nie mam doświadczenia, ale wg. lekarzy nie trzeba odstawiać dzieck aod piersi w okresie ciąży...
Wystarczy poczytać w necie np. na eDziecku jest ciekawy artykuł. (nie chcę tu linkować, ale wystarczyw pisać w google "karmienie piersią w ciaży" - mnó%3
Teoretycznie nie ma przeciwwskazań. Oksytocyny wydziela się niewiele (choć po porodzie, gdy macica obkurcza się, czuć to dość wyraźnie, gdy dziecko ssie pierś...). Podobnie z obciążeniem organizmu. Ja zaszłam troszkę wcześniej niż w/w kobieta w ciążę i moje wyniki badań były ledwie w normie, stąd zalecenie lekarza. Chciał dać organizmowi "odpocząć".
Często słyszałam też opinie o mojej drugiej ciąży (czyli ciąży po ciąży z kontynuacją karmienia w pierwszym miesiącu po zapłodnieniu), że to bardzo silna ciąża i nie powinnam się o nią martwić.
3 grudnia 2011 20:22 | ID: 695402
Sama nie mam doświadczenia, ale wg. lekarzy nie trzeba odstawiać dzieck aod piersi w okresie ciąży...
Wystarczy poczytać w necie np. na eDziecku jest ciekawy artykuł. (nie chcę tu linkować, ale wystarczyw pisać w google "karmienie piersią w ciaży" - mnó%3
Teoretycznie nie ma przeciwwskazań. Oksytocyny wydziela się niewiele (choć po porodzie, gdy macica obkurcza się, czuć to dość wyraźnie, gdy dziecko ssie pierś...). Podobnie z obciążeniem organizmu. Ja zaszłam troszkę wcześniej niż w/w kobieta w ciążę i moje wyniki badań były ledwie w normie, stąd zalecenie lekarza. Chciał dać organizmowi "odpocząć".
Często słyszałam też opinie o mojej drugiej ciąży (czyli ciąży po ciąży z kontynuacją karmienia w pierwszym miesiącu po zapłodnieniu), że to bardzo silna ciąża i nie powinnam się o nią martwić.
przekażę wszystko znajomej, swoją drogą nawet na logikęto wydaje mi się, że bezpieczniej dla nowego maleństwa będzie jeśli mama nie będzie karmiła, bo przecież z pokarmem odchodzą składniki odżywcze, a maleństwo w brzuszku trzeba "wyżywić"
3 grudnia 2011 20:28 | ID: 695405
Sama nie mam doświadczenia, ale wg. lekarzy nie trzeba odstawiać dzieck aod piersi w okresie ciąży...
Wystarczy poczytać w necie np. na eDziecku jest ciekawy artykuł. (nie chcę tu linkować, ale wystarczyw pisać w google "karmienie piersią w ciaży" - mnó%3
Teoretycznie nie ma przeciwwskazań. Oksytocyny wydziela się niewiele (choć po porodzie, gdy macica obkurcza się, czuć to dość wyraźnie, gdy dziecko ssie pierś...). Podobnie z obciążeniem organizmu. Ja zaszłam troszkę wcześniej niż w/w kobieta w ciążę i moje wyniki badań były ledwie w normie, stąd zalecenie lekarza. Chciał dać organizmowi "odpocząć".
Często słyszałam też opinie o mojej drugiej ciąży (czyli ciąży po ciąży z kontynuacją karmienia w pierwszym miesiącu po zapłodnieniu), że to bardzo silna ciąża i nie powinnam się o nią martwić.
przekażę wszystko znajomej, swoją drogą nawet na logikęto wydaje mi się, że bezpieczniej dla nowego maleństwa będzie jeśli mama nie będzie karmiła, bo przecież z pokarmem odchodzą składniki odżywcze, a maleństwo w brzuszku trzeba "wyżywić"
I tak i nie. Wiele kobiet karmi i rodzi zupełnie zdrowe dzieci. Sporo z nich jednak zmaga się później (tych kobiet) z anemią... Ja nie chciałam ryzykować. To była moja decyzja. Lekarz mi jedynie podpowiedział, w szkole rodzenia przed pierwszym porodem doradca laktacyjny mówił zupełnie co innego - że karmić można niezależnie od wszystkiego (czy to choroba matki, ciąża...). Ja najczęściej kieruję się intuicją i tak mi podpowiadało sumienie.
4 grudnia 2011 10:23 | ID: 695681
Sama nie mam doświadczenia, ale wg. lekarzy nie trzeba odstawiać dzieck aod piersi w okresie ciąży...
Wystarczy poczytać w necie np. na eDziecku jest ciekawy artykuł. (nie chcę tu linkować, ale wystarczyw pisać w google "karmienie piersią w ciaży" - mnó%3
Teoretycznie nie ma przeciwwskazań. Oksytocyny wydziela się niewiele (choć po porodzie, gdy macica obkurcza się, czuć to dość wyraźnie, gdy dziecko ssie pierś...). Podobnie z obciążeniem organizmu. Ja zaszłam troszkę wcześniej niż w/w kobieta w ciążę i moje wyniki badań były ledwie w normie, stąd zalecenie lekarza. Chciał dać organizmowi "odpocząć".
Często słyszałam też opinie o mojej drugiej ciąży (czyli ciąży po ciąży z kontynuacją karmienia w pierwszym miesiącu po zapłodnieniu), że to bardzo silna ciąża i nie powinnam się o nią martwić.
przekażę wszystko znajomej, swoją drogą nawet na logikęto wydaje mi się, że bezpieczniej dla nowego maleństwa będzie jeśli mama nie będzie karmiła, bo przecież z pokarmem odchodzą składniki odżywcze, a maleństwo w brzuszku trzeba "wyżywić"
I tak i nie. Wiele kobiet karmi i rodzi zupełnie zdrowe dzieci. Sporo z nich jednak zmaga się później (tych kobiet) z anemią... Ja nie chciałam ryzykować. To była moja decyzja. Lekarz mi jedynie podpowiedział, w szkole rodzenia przed pierwszym porodem doradca laktacyjny mówił zupełnie co innego - że karmić można niezależnie od wszystkiego (czy to choroba matki, ciąża...). Ja najczęściej kieruję się intuicją i tak mi podpowiadało sumienie.
czyli ile osób tyle różnych zdań..
4 grudnia 2011 11:02 | ID: 695702
Wydaje mi się, że o tym powinien zdecydować lekarz. Na podstawie wyników. Organizm może być zbyt obciążony. Ale może być tak, ze będzie mogła karmić:)
4 grudnia 2011 11:27 | ID: 695715
Sama nie mam doświadczenia, ale wg. lekarzy nie trzeba odstawiać dzieck aod piersi w okresie ciąży...
Wystarczy poczytać w necie np. na eDziecku jest ciekawy artykuł. (nie chcę tu linkować, ale wystarczyw pisać w google "karmienie piersią w ciaży" - mnó%3
Teoretycznie nie ma przeciwwskazań. Oksytocyny wydziela się niewiele (choć po porodzie, gdy macica obkurcza się, czuć to dość wyraźnie, gdy dziecko ssie pierś...). Podobnie z obciążeniem organizmu. Ja zaszłam troszkę wcześniej niż w/w kobieta w ciążę i moje wyniki badań były ledwie w normie, stąd zalecenie lekarza. Chciał dać organizmowi "odpocząć".
Często słyszałam też opinie o mojej drugiej ciąży (czyli ciąży po ciąży z kontynuacją karmienia w pierwszym miesiącu po zapłodnieniu), że to bardzo silna ciąża i nie powinnam się o nią martwić.
przekażę wszystko znajomej, swoją drogą nawet na logikęto wydaje mi się, że bezpieczniej dla nowego maleństwa będzie jeśli mama nie będzie karmiła, bo przecież z pokarmem odchodzą składniki odżywcze, a maleństwo w brzuszku trzeba "wyżywić"
I tak i nie. Wiele kobiet karmi i rodzi zupełnie zdrowe dzieci. Sporo z nich jednak zmaga się później (tych kobiet) z anemią... Ja nie chciałam ryzykować. To była moja decyzja. Lekarz mi jedynie podpowiedział, w szkole rodzenia przed pierwszym porodem doradca laktacyjny mówił zupełnie co innego - że karmić można niezależnie od wszystkiego (czy to choroba matki, ciąża...). Ja najczęściej kieruję się intuicją i tak mi podpowiadało sumienie.
Wydaje mi się, z to jest indywidualna sprawa. Najlepiej porobić badania, skonsultować się z lekarzem.
No i jak wpsomniałam - przyszła mama sama musi zapytać siebie, jak się z tym czuje, czy daje radę.
8 grudnia 2011 20:24 | ID: 699220
koleżanka odstawiła synka od piersi, uznała, że tak będzie lepiej dla maluszka w brzuchu, a synek jest na tyle duży, ze może z piersi zrezygnować :) dzięki za porady :)
8 grudnia 2011 21:37 | ID: 699304
czytałam ostatnio w gazecie o tym artykuł i było napisane że jeżeli nie ma przeciwskazań, ciąża nie jest zagrożona to można nadal karmić. ale to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
12 grudnia 2011 21:25 | ID: 702230
czytałam ostatnio w gazecie o tym artykuł i było napisane że jeżeli nie ma przeciwskazań, ciąża nie jest zagrożona to można nadal karmić. ale to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
tak masz rację, zawsze w ostateczności decyduje matka
12 grudnia 2011 22:25 | ID: 702316
czytałam ostatnio w gazecie o tym artykuł i było napisane że jeżeli nie ma przeciwskazań, ciąża nie jest zagrożona to można nadal karmić. ale to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
tak masz rację, zawsze w ostateczności decyduje matka
Z tym, że przy ośmiomiesięcznym dziecku chyba nie warto już ryzykować a nawet najlepiej prowadzona i książkowa ciąża nagle może stać się ciążą zwiększonego ryzyka lub nawet zagrożoną. Poza tym nich organizm tej kobiety troszkę "odpocznie". Nawet jeśli karmienie nie miałoby w tym przypadku wpływu na płód to na organizm mamy jak najbardziej.
Moim zdaniem dobrze zrobiła.
12 grudnia 2011 23:28 | ID: 702378
Moja córcia miała 2 lata gdy dowiedziałam się, że jestem w kolejnej ciąży. W sumie karmiłam ją już tylko na dobranoc i czasem raz w ciągu dnia. Odstawiłam ją bez większych problemów - karmienie z rosnącym brzuszkiem chyba nie jest zbyt wygodne. Dziecko ośmiomiesięczne jest już dość duże, na pewno je obiadki, owoce. A mama powinna odpocząć, podobno ciąża nie jest dla matki aż takim obciążeniem jak właśnie karmienie piersią.
12 grudnia 2011 23:39 | ID: 702383
Karmiłam syna ponad 2 lata piersią,w tym samym czasie chodziłam w drugiej ciazy, gdy urodziłam maleństwo mialam obu przy piersi przez 3 miesiące, było mi cięzko i odstawiłam starszego synka:) Więc sama widzisz nie jest zakazane karmić będac w ciazy:) pamiętam że jak bylam w 8 miesiacu nie miałam zbyt wiele pokarmu ale synek nie chcial odpuścić więc ssał cyca:) Taka moja przygoda :) a najlepsze bylo to jak maz przyszedł z dwuletnim synkiem do szpitala powitać dzidzię synek od razu przylepił się do cycusia, widziałam spojrzenia kobiet hehehe a nowonarodzony spokojnie lezal obok:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.