Tak się zastanawiam czy moi chłopcy będą równie ruchliwi po urodzeniu co teraz?
Maja będąc jeszcze w brzuchu strasznie się wierciła od samego początku do porodu...niestety zostało jej to do dziś
Jest bardzo, bardzo żywym dzieckiem, nie usiedzi w miejscu dłużej niż 5 minut...nawet jak była malutka to w dzień mało spała, chciała aby się nią ciągle zajmować i wogóle...
Chłopcy też są bardzo ruchliwi...mimo tego że napewno już mają ciasno to wiercą się strasznie i w sumie za duzo nie śpią;)
Boje się, że po urodzeniu nic się nie zmieni i będzie niezła orka z dwójką małych brojarzy
Pamiętacie jakie Wasze dzieci były w brzuszku i jakie po urodzeniu i teraz?
Coś się zmieniło...np. w brzuchu były spokojne, a teraz dokazują lub na odwrót?
Czekam na Wasze opinie...czy ktoś mnie pocieszy