Czas najwyższy na Jakubowe małe kanapeczki :)
A ja się zastanawiam z czym mam je robić?
A konkretnie gdzie kupujecie wędlinki swoim maluchom?
4 października 2011 20:48 | ID: 651840
chłopcy lubią chudą wędlinę. najczęściej kupuję w stokrotce. nigdy nie zawiodłam się tam na jakości
4 października 2011 20:57 | ID: 651847
chłopcy lubią chudą wędlinę. najczęściej kupuję w stokrotce. nigdy nie zawiodłam się tam na jakości
Ja dawniej kupowałam w Społem ale teraz wolę Rast (Bomi). Wybierałam też małe, "rodzinne" sklepiki mięsne. Najbezpieczniej czułam się jednak, gdy mięsko upiekła nam babcia dziewczynek.
4 października 2011 20:59 | ID: 651853
Ja podawałam Mai chydą wędlinę, którą sami jedliśmy...kupowałam w sprawdzonych sklepach wędliniarskich....obecnie u Gzelli.
4 października 2011 22:12 | ID: 651942
chłopcy lubią chudą wędlinę. najczęściej kupuję w stokrotce. nigdy nie zawiodłam się tam na jakości
dokladnie. ja takze tam kupuje
5 października 2011 05:24 | ID: 652029
ja na poczatek wybierałam wedliny drobiowe, z piersi kurczaka. Np. wedzona piers. Tylko jeden minus, to suche miesko, ale u nas małej posmakowało.
A gdzie? u mamy w sklepie ;)
5 października 2011 09:43 | ID: 652168
Na stoisku firmowym Sokołowa - próbowałam podawać Młodemu wędlinę drobiową, ale nie lubi (nie dziwię się - ja też nie lubię). Zazwyczaj kupuję Mu polędwicę albo jakąś chudą szynkę. Choć Tymek zje również baleron i salceson :))))
5 października 2011 16:06 | ID: 652547
Ja proponowała by lepiej kupić porcję mięsa i upiec np. jakiś klops ! Bo czy to szynka czy inny smakołyk zawsze jest pełen ulepszaczy!
5 października 2011 23:35 | ID: 652866
Polędwiczka, szynka i .... kabanosy - ubóstwia je;)
5 października 2011 23:42 | ID: 652878
Ja proponowała by lepiej kupić porcję mięsa i upiec np. jakiś klops ! Bo czy to szynka czy inny smakołyk zawsze jest pełen ulepszaczy!
owszem, ale klopsiki to mogą być na obiad a nie do kanapeczki
poza tym uepszaczy i tak nie unikniemy, prędzej czy później sie nimi musi zmierzyć
6 października 2011 05:07 | ID: 652950
Ja proponowała by lepiej kupić porcję mięsa i upiec np. jakiś klops ! Bo czy to szynka czy inny smakołyk zawsze jest pełen ulepszaczy!
owszem, ale klopsiki to mogą być na obiad a nie do kanapeczki
poza tym uepszaczy i tak nie unikniemy, prędzej czy później sie nimi musi zmierzyć
Dokładnie.!!!
Bo jakby tak na wszystko patrzec, to musielibysmy sami piec chleb..
Nie ma co popadac w paranoje.
Jednak warto poczatkowo wszystko rozsadnie. :)
6 października 2011 11:39 | ID: 653148
Ja nie dawałam kupnych, piekłam lub wędziłam swoje chude, schabik czy szyneczkę, można też ugotować unikniemy chemii i nadmiaru soli, my rzadko kupujemy.
6 października 2011 13:00 | ID: 653247
Ja proponowała by lepiej kupić porcję mięsa i upiec np. jakiś klops ! Bo czy to szynka czy inny smakołyk zawsze jest pełen ulepszaczy!
owszem, ale klopsiki to mogą być na obiad a nie do kanapeczki
poza tym uepszaczy i tak nie unikniemy, prędzej czy później sie nimi musi zmierzyć
Dokładnie.!!!
Bo jakby tak na wszystko patrzec, to musielibysmy sami piec chleb..
Nie ma co popadac w paranoje.
Jednak warto poczatkowo wszystko rozsadnie. :)
Zgadzam się z Wami. Chyba, że chcemy przez cały zcas zyć "eko" wtedy można cudować...
Kupować z dobrego, sprawdzonego źródła - to podstawa.
Można też samemu ugotować czy upiec np. szynkę czy shab.
6 października 2011 13:09 | ID: 653259
Drobiowa. Można kupić też pasztecik dla dzieci w słoiczku.
5 grudnia 2011 22:18 | ID: 696890
sa wlasnie wedliny dla dzieci
5 grudnia 2011 22:47 | ID: 696923
sa wlasnie wedliny dla dzieci
To ściema, jak wszystko bo z dopiskiem "Dla dziecka' kosztuje więcej.
Kuba jest mięsożercą więc zje wszystko. Ja dbam aby nie było za tluste, sama brzydzę się jak widze tłuste czy żylaste.
6 grudnia 2011 08:04 | ID: 697077
Ja proponowała by lepiej kupić porcję mięsa i upiec np. jakiś klops ! Bo czy to szynka czy inny smakołyk zawsze jest pełen ulepszaczy!
owszem, ale klopsiki to mogą być na obiad a nie do kanapeczki
poza tym uepszaczy i tak nie unikniemy, prędzej czy później sie nimi musi zmierzyć
Możesz upiec taki na kanapki:
https://www.familie.pl/przepis/167/Pieczen-rzymska
Albo upiec karkówkę czy schab, lub zrobić takie filety: https://www.familie.pl/przepis/85/Filet-faszerowany-suszonymi-pomidorami
Ale zgadzam się, że nie uchronimy dzieci przed ulepszaczami i konserwantami. Jak nie w domu to gdzie indziej się z nimi spotkają. A moim zdaniem dziecko powinno być przyzwyczajane do jedzenia wszystkiego. Bo potem są niejadkami.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.