Będąc jeszcze w ciąży dostałam w prezencie "Moje pierwsze pięć lat. Pamiętnik małego dziecka". Super sprawa. Staram się dość rzetelnie wypełniać wszystko, myślę, że to będzie wspaniała pamiątka...
Oglądam sobie właśnie to, co już wypełnione i zatrzymałam się na wpisie: "Mój pierwszy dzień w domu. Co czuli tego dnia moi najbliżsi"...
Co Wy wtedy czuliście? Pamiętacie jeszcze?
Ja pamiętam dokładnie. To była mieszanka radości, wzruszenia i ... strachu. Radość dlatego, że przez długie 9 miesięcy przygotowywaliśmy się i czekaliśmy na tę chwilę. Wzruszenie dlatego, że patrząc na tę kruchutką i malutką istotkę, dotarło do Nas, że jest On częścią Nas... A strach dlatego, że staliśmy się w pełni odpowiedzialni za tego Maluszka, baliśmy się, czy podołamy tym wszystkim obowiązkom, które nas czekały i które wtedy wydawały się tak niewyobrażalnie trudne...