Wreszcie mam czas by to napisać. 27 stycznia rodziłam w tym samym szpitalu w którym pracuje . Mój pierwszy poród odbierał Obcy mi mężczyzna ale drugi już kolega. W czasie porodu starałam sie zrobić wszystko by na niego nie patrzeć i by on na mnie nie patrzył więc zasłaniałam się rekami ale on zaczął się śmiać i powiedział "nie zasłaniaj się ja cię widzę" było mi wstyd jak cholera a jak wy byście się zachowały na moim miejscu?