23 marca 2010 11:59 | ID: 176704
1 kwietnia 2010 20:14 | ID: 183807
1 kwietnia 2010 21:19 | ID: 183882
1 kwietnia 2010 21:21 | ID: 183884
2 kwietnia 2010 18:10 | ID: 184349
12 maja 2010 15:30 | ID: 208651
12 maja 2010 17:39 | ID: 208706
15 sierpnia 2011 09:48 | ID: 611882
no ja karmie drugi tydzien i nadal troszke boli.. mam nadzieje ze juz niedługo ból zniknie :)
15 sierpnia 2011 10:26 | ID: 611914
Ja przy pierwszym dziecku miałam bruzdy bo źle przystawiałam. Była łapczywa i nie dało się ładnie ułożyć piersi bo ona przysysała się do wszystkiego od razu i łapała za samą końcówkę. Mnie pomógł purelan - maść z lanoliną której nie trzeba zmywać przed dostawianiem dziecka. Przy drugim dziecku bolało ok 2 tygodni. Nie miałam ran bo dobrze dostawiałam jednak ból był i to okropny. Łzy leciały z oczu lae tak bardzo byłam zdeterminowana, by karmić - że karmiłam :)
15 sierpnia 2011 11:25 | ID: 611940
Mnie Kubuś dzisiaj niemiłosiernie pogryzł. Potwornie boli i jak na razie maście nie pomagają.
Jutro kupię nakładki... akt mojej desperacji.
15 sierpnia 2011 22:00 | ID: 612374
Mnie Kubuś dzisiaj niemiłosiernie pogryzł. Potwornie boli i jak na razie maście nie pomagają.
Jutro kupię nakładki... akt mojej desperacji.
Nie polecam! Tzn nie stosowałam... ale dlatego, że nasłuchałam się o kapturkach samych złych rzeczy - głównie od pediatry i położnej w szkole rodzenia. To troszkę jak z butelką - inaczej dziecko musi ssać... Inna technika a przy tym podobno bardziej się męczy, bo trudniej "wysysać" ;) mleko. Do tego dziecko się często złości bo to guma a nie pierś i wiele dzieci podobno wcale nie chce jeść przez osłonki... Powtarzam, co słyszałam. Ja nie używałam bo wolałam się "przemęczyć" Tak długo nie karmiłam. Przestałam jak dziewczynkom dopiero zaczęły wychodzić ząbki...
15 sierpnia 2011 22:01 | ID: 612375
Odradzam nakładki polecam bezpanthen.
30 października 2011 22:03 | ID: 671427
Ja w czasie karmienia piersią smarowałam sutki Maltanem, krem idelanie łagodził podrażneinia i wzmaciał skórę, naprawę polecam!
5 grudnia 2011 00:04 | ID: 696039
Obecnie karmię moje trzecie dziecko. Ból doskwierał mi jednak tylko przy karmieniu najstarszej córki - praktycznie przy każdym przystawianiu płakałam. Znalazłam radę w starej książe i trochę ją zmodyfikowałam - pomogło! Brodawki smarowałam Bepanthenem i nie ubierałam nic - wietrzyłam piersi aż maść się wchłonie. Gdy jednak musiałam się ubrać, do stanika wkładałam małe sitko (obcięłam rączkę) - maść mogła się wchłonąć i do brodawek docierało powietrze.
2 stycznia 2012 15:44 | ID: 716964
Hmmm no racja chyba nie pozostaje nic innego jak przetrzymać... A stosowałaś jakies maści? Ja juz przed karmieniem smaruje sutki żeby je trochę zahartować, zobaczymy czy Maltan pomoże...
2 stycznia 2012 15:56 | ID: 716974
polecam purelan mi wylaczyla sutki w niecaly tydzien... a bepanthen trzeba zmywac... purelan jest ciazko dostemny trzeba sie trzoche nalazic zeby ja dostac
5 stycznia 2012 17:50 | ID: 719564
Dokładnie zgadzam się z Sysia12 i Monika20:)
Najlepsza maść i goi szybko:)
Moniś ja na szczęście nie musiałam latać i szukać bo dała mi ją Sysia12 jak byłam jeszcze w ciąży:)
5 stycznia 2012 18:30 | ID: 719602
ja uzywalam bepanthen i mase innych maści i nic mi nie pomagalo. Mialam ranki i az mi krew z brodawek leciala. Aż doktorka przepisala mi krople Wit A+D i w tydzien mi się zagoiło. te kropelki to dla mnie rewelacja!!!! Niestety są na receptę. No i nie trzeba ich zmywać przed karmieniem.
28 listopada 2017 20:33 | ID: 1406773
też to przechodziła, mała na początku nie potrafiła w ogóle złapać sutka i strasznie go podrażniała. Ona płakała i ja. Jednak położna poelciła mi krem z motherlove na bazie naturalnych składników,którego nie musiałam zmywac przed kolejnym karmieniem i pomogło. Wszystko też zależy od rodzaju brodawek i dziecka. Jedno ma większą potrzebę ssania i bycia przy piersi drugie zaś nie.
9 maja 2018 15:28 | ID: 1419733
Mnie bolały chyba przez 2/3 tygodnie ale ten ból okropny. Już myślałam, że przestanę karmić ale koleżanka dała mi sprawdzony przez siebie krem z motherlove właśnie na bolące brodawki i bardzo szybko się pozbyłam problemu. Krem łagodził ból i dyskomfort, szybko się wchłaniał i co wazniejsze był bezpieczny dla dziecka!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.