Mój syn ma obecnie 10miesiecy. Zaczęło się jak miał 2miesiace zaczęło się od kataru a potem kaszel pani dr stwierdziła zapalenie płuc i skierowała nas na szpital to było w kwietniu spędziliśmy tydzień w szpitalu później mieliśmy spokój az wreszcie nadszedł wrzesień i znowu zapalenie płuc poniżej kolejne które poprzedziło zwykle przeziębienie później zapalenie ucha i kolejne przeziębienie. Trafiliśmy wkoncu do pulmonologa który po wypisach syna stwierdził że ani razu nie miał zapalenia płuc że to były zwykle wirusowymi. Lekarz stwierdził że może to być astma ale nie daje mi pewności w 100 procentach kazał wykupić tylko spray do nosa bo stwierdził że mały ma ciągle katar. I mówi ,że jeśli znowu mi zachoruje to mam od razu z synkiem do niego przyjechać i przyjmie nas bez kolejki. Czy może tak być że zwykle przeziębienie czyli kaszel i katar mogą okazać się astma a nie przeziębieniem?