18 lutego 2010 07:44 | ID: 144129
18 lutego 2010 08:15 | ID: 144142
Chodzę z synkiem na rehabilitację (wzmozone napięcie mięśniowe). Pani rehabilitantka mówi, że absolutnie nie powinno się dzieci sadzać, one powinny same usiąść, bo wiadomo, że wtedy są gotowe do tego. Tak naprawdę, to dziecko powinno najpierw raczkować, a potem dopiero siedzieć, bo z pozycji raczkowania dziecko samo usiądzie. Nic na siłę, no chyba, że się samo w łóżeczku podciągnie i samo usiądzie. To bardzo istotne, żeby nie wymuszać pewnych pozycji na dziecku, bo potem są wady postawy. Nie chce mi się wierzyć, że to dziecko tak samo z siebie zaczęło chodzić czy siedzieć.
18 lutego 2010 08:23 | ID: 144149
Co za bzdura. Dziecko samo decyduje kiedy zacznie siadac i chodzic. Oprowadzanie dziecka i sadzanie na siłe to wielki błąd. Ludzie nie zdają sobie sprawy jaką krzywde robia dziecku. Raczkowanie jest tak ważne, pozwólcie dzieciom raczkowac! Sama ostatnio byłam u kolezanki której córka chciala raczkowac a ta ją oprowadzała i ubolewała, ze Mała nie chce na nogach tylko na czterech.
Ludzie dziecko bedzie gotowe to pójdzie, usiadzie, powie. Nie badźmy mądrzejsi od natury.
18 lutego 2010 08:27 | ID: 144151
18 lutego 2010 08:28 | ID: 144154
18 lutego 2010 08:30 | ID: 144158
18 lutego 2010 08:33 | ID: 144163
18 lutego 2010 08:38 | ID: 144168
19 lutego 2010 21:09 | ID: 145531
19 lutego 2010 21:27 | ID: 145551
Uważam, że dziecko gdy bedzie gotowe samo nauczy sie wszystkiego. Słyszałam, że raczkowanie malucha pomaga mu wzmocnić kręgosłup i przygotować do późniejszego chodzenia podobnie jak z kładzeniem dziecka na brzuszku, dzięki czemu również ćwiczy i wzmacnia mięśnie. Jestem również przeciwna chodzikom...
20 lutego 2010 00:07 | ID: 145705
synek mojej koleżanki usiadł sam mając 4 miesiące jak miał 7 to chodził przy meblach a mając 9 poszedł sam niczego na nim nie wymuszali nawet chodzili do lekarza bo byli w szoku że tak szybko rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych skrzywień za to jak ze swoim chodziłam na rehabilitację to gadałam raz z jakąś babką która mówiła że jej córeczka przez to że szybko poszła na nóżki teraz na operację czeka :/
mam też koleżankę która sadzała córeczkę i podpierała poduchami ze wszystkich stron w wieku 3 miesięcy i się cieszyła że siedzi w wieku 6 miesięcy wsadzili ją do chodzika jak to na zdjęciu zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć niby wykształceni z nich ludzie a takie głupoty robią :/
mój usiadł sam mając 8,5 miesiąca najpierw wstał i parę dni później poraczkował mając 10 a poszedł w wieku 15 miesięcy nie zmuszałam go do chodzenia nie prowadzałam za rączki na siłę (zresztą bardzo długo nie chciał chodzić za rączkę) nie wsadzałam do chodzika dziecko musi samo dorosnąć do pewnych rzeczy :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.