25 lipca 2017 10:00 | ID: 1390161
25 lipca 2017 15:41 | ID: 1390237
Jestem za! Bardzo mi się to podoba i wiem że jest dobre dla dziecka. Szkoda że kiedyś takich nie było ale mama zawijała tak ładnie w kocyk i jakoś zawiązywała na sobie. Dziecko było ładnie utulone. Taka chusta to raczej prostrzy sposób.
25 lipca 2017 23:28 | ID: 1390313
No nie wiem, jakoś do tego typu noszenia przy sobie dziecka nie jestem przekonana, może to wynikać z tego, że takiego sposobu nigdy nie próbowałam ale to jak wygląda dziecko w tej chuście to wydaje mi się, że jest mu niewygodnie i stąd moja negatywna odpowiedź...
26 lipca 2017 09:32 | ID: 1390357
Nosiłam synka z przodu, bardzo wygodne na krótki spacer bez wózka i na zakupy. Na dłuższych trasach mały się wiercił i rozglądał, ale często też drzemał sobie.
26 lipca 2017 16:32 | ID: 1390442
No nie wiem, jakoś do tego typu noszenia przy sobie dziecka nie jestem przekonana, może to wynikać z tego, że takiego sposobu nigdy nie próbowałam ale to jak wygląda dziecko w tej chuście to wydaje mi się, że jest mu niewygodnie i stąd moja negatywna odpowiedź...
Myśle że po prostu trzeba się tego nauczyć i wszystko będzie ok"
26 lipca 2017 16:53 | ID: 1390458
Nosiłam synka z przodu, bardzo wygodne na krótki spacer bez wózka i na zakupy. Na dłuższych trasach mały się wiercił i rozglądał, ale często też drzemał sobie.
Każde dziecko inaczej się zachowuje w chuście :)
26 lipca 2017 17:52 | ID: 1390467
Może i nie każdemu dziecku dobrze w niej być, choć dzieci lubią być otulone
27 lipca 2017 07:32 | ID: 1390533
Noszenie w chuście jak najbardziej, ale raczej nie nad garnkami. Odpowiednio zawiązana chusta i odpowiednio długi czas przebywania w niej dziecka nalewki nikomu nie zaszkodzi. Jeśli jednak mama nosi dziecko całymi dniami to może zaszkodzić i jemu i sobie.
27 lipca 2017 14:30 | ID: 1390574
Ja moja czasem nosze:) Raz lubi a raz nie lubi w niej siedziec. Ogolnie mysle bardziej nad nosidlem ale zanim sie wezme za szukanie , to mala zacznie chodzic :) ;) ogolnie jest zasada ,ze przodem do swiata sie dziecka nie nosi. na tym zdjeciu Pink dziecko nie dosc, ze nad olejem, to jeszcze przodem...:/
19 września 2017 23:33 | ID: 1397172
Ja do niedawna byłam sceptycznie nastawiona do chust, jedna przekonała mnie koleżanka, która już drugie dziecko nosi w chuście. Kupiłam niedawno chustę od Luna Dream i postanowiłam, że spróbuję. Okazało się, że po pierwsze jest to bardzo wygodne i mimo początkowych trudności z wiązaniem chusty, po kilku razach wszystko przyswoiłam i teraz moge robić to z zamknietymi oczami. Czy zauważyłam jakieś zmiany? Tak, zauważyłam przede wszystkim, że mój syn jest o wiele spokojniejszy i ciekawszy świata. Wydaje mi się, że to noszenie w chuście przyczynia się pozytywnie do jego rozwoju :)
20 września 2017 09:06 | ID: 1397186
Ja jestem mocno nastawiona na chustowanie jak tylko dojdę do siebie po porodzie. Fakt, że trzeba się tego najpierw porządnie nauczyć, żeby nie robić krzywdy sobie ani maluchowi, ale ja w tym widzę same zalety. Już nie mogę się doczekać spacerów z dzidziusiem w chuście i psiakiem na smyczy :) Ale wiadomo, dzieciak zweryfikuje, czy jemu też się bedzie podobać... ;)
14 listopada 2018 09:38 | ID: 1435671
Mnie trochę przekonuje artykuł, który czytałam na stronie ( wymoderowano) , bo padają tam mądre argumenty — widać, że pisał to ktoś, kto ma dziecko. Zastanawiam się tylko, jak to jest z obciążeniem mojego kręgosłupa, jak dziecko jest większe. Co myślicie o podsumowaniu tego artykułu o tym dopasowaniu?
14 listopada 2018 10:17 | ID: 1435682
Mnie trochę przekonuje artykuł, który czytałam na stronie ( wymoderowano) , bo padają tam mądre argumenty — widać, że pisał to ktoś, kto ma dziecko. Zastanawiam się tylko, jak to jest z obciążeniem mojego kręgosłupa, jak dziecko jest większe. Co myślicie o podsumowaniu tego artykułu o tym dopasowaniu?
Myślę że to i dla siecią i dla naszego kręgosłupa zdrowsze niż nosidełka wszelkie
19 listopada 2018 12:31 | ID: 1436184
nosiłam, i będę nosiła, polecam szczególnie plecak prosty dla noworodka, a potem plecak hanti albo dh dla starszaka. Noszenie na plecach wpływa pozytywnie na mięśnie dna miednicy, taki bonusik dla mammy. Uczyłam się z filmików na yt, ale jak ktoś się pewnie nie czuje, powinien skorzystać z pomocy doradcy z certyfikatem i najlepiej takiego, któy jest fizjoterapeutą od razu.
22 listopada 2018 16:18 | ID: 1436473
Najpierw należy się nauczyć dobrze ją wiązać - to jest właśnie problem większości rodziców, że się do tego nie przykładają. Jeśli będzie dobrze zawiązana, to dziecko nie będzie miało problemu, żeby w niej przebywać. :)
23 listopada 2018 16:05 | ID: 1436592
mi się to bardzo podob, tylko gdzie takiego doradcy szukać?na szkole rodzenia pokazali ale juz wyleciało z głowy
27 listopada 2018 10:45 | ID: 1436848
ja się nauczyłam dwóch wiązań i póki co wystarcza, uczyłam się z filmików i taki obrazek krąży po sieci, jak się ma dziecko układać w chuście, żeby miało dobrą pozycję, tym się keirowałam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.